 |
patif14.moblo.pl
w wydychanym powietrzu półtora promila smutku.
|
|
 |
w wydychanym powietrzu półtora promila smutku.
|
|
 |
jeśli nie bede sie do Ciebie odzywał przez jakiś czas, nie martw się o mnie? ok ?
|
|
 |
nigdy się nie dowiesz,
że zabijasz mnie każdego dnia.
jak nóż Twój pastelowy uśmiech.
|
|
 |
wieczorem mówił ze kocha-
zapominał o tym rano.
|
|
 |
Skąd we mnie ta pewność, że szczęście ma Twój zapach ? Skąd wiem, że właśnie Twój smak jest posmakiem szczęścia ?
|
|
 |
Już dawno byłeś kimś ważnym. Potem nagle i niepostrzeżenie stałeś się najważniejszym.
|
|
 |
chciałam Ci Tylko powiedzieć żebyś ją pozdrowił iżebyś jej nie skrzywdził tak jak mnie .
|
|
 |
To przecież tylko telefon . Otworzyła Wiadomości, i
"Wiadomości zapisane" w którym przechowywała wszystkiewiadomości od Niego. Zaznaczyła wszystkie do usunięcia .
Telefon Pytał : Czy jesteś pewny , że chcesz usunąc tewiadomości (tak/nie).
Siedziała chwilę nieruchomo,wpatrując się w ekran . Idiotyczne pytanie - pomyślała zwściekłością . Nagle poczuła się tak , jakby od niejodpowiedzi zależało czyjeś życie . Klikneła na ' tak '. Nic się nie wydarzyło . Świat istniał dalej . Widowniaodetchnęła z ulgą . . Chociaż czuła w głębi duszy,że cos się wydarzy. Tak...po jej policzku spłynełałza... i czuła, że pęka jej serce !
|
|
 |
Dlaczego zawsze kochamy tych chłopaków, którzy nas nie kochają. To jest irytujące prawda ? Ale już jak ktoś się w nas zakocha, a My nie będziemy Go kochały to już jest wszystko dobrze prawda?
|
|
 |
Już był mi obojętny, już nawet nie był dla mnie przyjacielem... Do momentu gdy okazało się, że mogę go stracić. I choć wiem, że jest w szpitalu pod okiem fachowców, to się martwię... bardzo. I czuje jak moje własne serce, mimo, że go z niego wyrzuciłam, chłonie ból, jego ból... Bo on wcale go nie opuścił, on tam był i... jest.
|
|
 |
Jaki sens ma bycie piękną, jeśli nosi się w sobie pustkę?
|
|
 |
Jego oddech rozsiał w powietrzu odór alkoholu, rozbiegane oczy pomału się zamykały, a ona nie potrafiła zrobić nic innego niż popchnąć go na ścianę i wybiec ze łzami w oczach.
|
|
|
|