 |
pati19r20.moblo.pl
Siedzę na łóżku spoglądając za okno . łzy cisną się do oczu. Już nie potrafię ich zatrzymać. Każda kolejna kropla sprawia mi coraz większy ból. Zastanawiam się co teraz r
|
|
 |
Siedzę na łóżku spoglądając za okno . łzy cisną się do oczu. Już nie potrafię ich zatrzymać. Każda kolejna kropla sprawia mi coraz większy ból. Zastanawiam się co teraz robisz. Pewnie siedzisz w jakiejś melinie ze swoimi super kumplami. Pijesz, dobrze się bawisz. A ja ? Ja zawalam szkołę , olewam przyjaciół , kłócę się z rodzicami. Bo kurwa nie potrafię . Mimo wszystko nie potrafię o Tobie zapomnieć. Przepraszam .
|
|
 |
w środku lekcji wyciąga telefon i mruczy pod nosem '11.11, ktoś mnie kocha', a ja odwracając się w Jego kierunku napotykam tylko pełen wyczekiwania wzrok i pozostaje jedynie ból, bo nie potrafię, a powinnam Mu powiedzieć, że tą osobą nie jestem ja.
|
|
 |
- ZOSTAW MNIE! - wybuchnęłam Mu prosto w twarz, a On odsunął się, niczym oparzony. - nie mówisz poważnie. wierzysz im? - zmierzył mnie uważnie szukając gdzieś w moich oczach zaprzeczenia. - nie zrobiłem nic. nic mnie z Nią nie łączyło i nie łączy... uwierz. - wyjaśniał spokojnie, podczas kiedy ja starając się usilnie utrzymać na nogach, cała dygotałam. - pozwalam Ci odejść, chcę, żebyś odszedł. idź do Niej, bo to Twoja przyszłość. - wyjąkałam, podczas, kiedy wyciągał dłoń ku mojej. odezwał się. - mam marzenie, o które zawsze pytałaś. to Ty. Ty z książką, gorącą herbatą, w ciepłych kapciach i piżamie, czekająca na mój powrót. nie zostawię Cię, choćbyś chciała. będę przy Tobie z prostej potrzeby posiadania serca. - podniosłam na Niego spojrzenie, napotykając krople pomiędzy Jego powiekami. - chcę istnieć. bez Ciebie nie potrafię.
|
|
 |
Stała przed lustrem , z idealnym makijażem , w najlepszych ciuchach, suszyła włosy i już była gotowa na maksymalne zaciągnięcie się miastem z kumpelą. W pewnej chwili , na jej smutnej twarzy pojawił się ten znany wszystkim uśmiech . ' jesteś zajebista . nie przejmuj się nim . w ogóle . rozumiesz ? ' - powiedziała spokojnie . odetchnęła , poprawiła jeszcze raz rzęsy tuszem i wybuchła płaczem
|
|
 |
' Naprawdę cieszę się, że widzę Ciebie znów, choć było tyle ciężkich chwil, tyle niepotrzebnych słów '
|
|
 |
daje sobie spokój, mija tydzień, miesiąc, powoli wszystko wraca do rzeczywistości, a potem On się odzywa i od nowa jebie mi cały świat .
|
|
 |
taka tam prywatna lista rzeczy nierealnych. takie tam Twoje imię na pierwszym miejscu.
|
|
 |
Litości, ludzie litości, gdzie nie spojrzę wciąż nowe powody do radości!
|
|
 |
Skąd ludzie mają taką cechę? Najpierw zrobią świństwo, później milczą podglądając efekt.
|
|
 |
szczęśliwym jest się wtedy , gdy kładziesz się jak najwcześniej spać tylko dlatego , że nie możesz się doczekać kolejnego poranka . Gdy uśmiechasz się głupio nawet do filiżanki popołudniowej kawy . Kiedy splątane słuchawki nie są w stanie wyprowadzić Cię z równowagi . I nie potrzebujesz zjeść tabliczki czekolady , bo wystarczy Ci przelotny uśmiech jednego z obcych przechodniów .
|
|
 |
czuję się żałośnie, czekając na wiadomość od Ciebie. po tym wszystkim co mi zrobiłeś. jestem gotowa Ci wybaczyć, pomimo tego, że jeszcze nie przeszło Ci przez myśl, żeby mnie przeprosić.
|
|
 |
tak często mam ochotę wyłączyć się z tego świata. odejść, nie pozostawiając po sobie żalu. z daleka od tych kłamstw, chamstwa, zdrad i fałszu, od tych jebanych uczuć, które tak bezlitośnie ranią ludzi. w takich chwilach zatracam się w muzyce, bo tylko ona rozumie ból.
|
|
|
|