'Stanęła na jego trampkach, aby dostać do jego ust, odepchnął ją... Usiadł, wziął ją na kolana i musnął w usta, poczuła jego leciutki uśmiech. Wyszeptał jej do ucha 'to ja tu się muszę starać kochanie.'
Nienawidzę Cie za wszystko ! Za to że dałeś mi tą cholerną nadzieje z której i tak nic nie wyszło ! Za nieprzespane noce i litry połykanych łez ! Nienawidzę Cie za wiele rzeczy a przede wszystkim za to że mimo tego jak doskonale Cie znam wciąż Cie kocham czując się z tym żałośnie.