 |
paramorelove.moblo.pl
kochanie muszę Ci coś powiedzieć. wyszeptała za jego plecami. nie mam czasu teraz. rzucił i dając jej buziaka odszedł. ale to ważne. krzyknęła za nim ale on na
|
|
 |
kochanie muszę Ci coś powiedzieć. - wyszeptała za jego plecami. - nie mam czasu teraz. - rzucił i dając jej buziaka odszedł. - ale to ważne. - krzyknęła za nim ale on nawet się nie odwrócił. następnego dnia napisała mu smsa że chce się spotkać, nie odpisał. wieczorem wyszła z domu do przyjaciółki, szła ciemną głuchą ulicą gdzie nie było nikogo. złapał ją od tyłu i przycisnął do ściany. - ty szmato, zdradziłaś mnie. czemu mi nie powiedziałaś? - krzyczał zagryzając wargę. - chciałam ci powiedzieć ale nawet nie miałeś dla mnie czasu. - syknęła. wtedy on uderzył ją z całej siły, upadając uderzyła głową o schody. skopał ją po brzuchu i uciekł. na drugi dzień znaleziono jej ciało, nie żyła. a on nie przyszedł na pogrzeb bo zaliczał na imprezie następną.
|
|
 |
weszłam z tatą do sklepu, do którego wpada codziennie przed pracą. w sumie wyglądało jakbyśmy byli obcymi sobie ludźmi, i weszli tam całkiem osobno. miła ekspedientka spytała co podać. tato wymienił kilka produktów, po czym podał pieniądze. babce uśmiech nie schodził z twarzy, a słodkich słówek miała aż nad to. w końcu nie wytrzymałam i przytulając się do taty powiedziałam: ' tatuś, a może tą bombonierę w kształcie serca dla mamy, co?'. ekspedientce wyszły gały, a tato z miłym uśmiechem dodał: ' no to poprosimy jeszcze to'. tak, lubię zaskakiwać ludzi i owszem - jestem cholernie zazdrosna, jeśli chodzi o tatę.
|
|
 |
Herbata już zawsze będzie zimna, a pobudka zbyt wczesna. Na dworze za zimno lub za gorąco, a w sercu zbyt pusto.
|
|
 |
A kiedy moja miłość zgaśnie, gdy naprawdę będę chciał iść sam. Gdy bez Ciebie będzie łatwiej, gdy bez Ciebie będę mógł być tam, gdzie mieliśmy iść razem - zawsze, gdy przestaniesz tak naprawdę znaczyć już cokolwiek dla mnie./ Pezet.
|
|
 |
szlachta wchodzi na lekcje, po DZWONKU,
|
|
 |
- Synek jak tam w szkole? - dostałem 1. - Co?! Ty gówniarzu! za co?! - za wypracowanie które mi napisałaś.
|
|
 |
- tak naprawdę w głębi duszy jestem czułą, miłą, spokojną osobą. - na serio? - nie, spierdalaj.
|
|
 |
- Co to za nie znane cos na dworze ? - hm .. To chyba jest nieznany obiekt - śnieg
|
|
 |
z poziomu 'przyjaciele' spadliście na poziom 'fałszywe szmaty i chuje'
|
|
 |
chcesz rozśmieszyć Boga ? opowiedz mu o twoich planach .
|
|
 |
kolejny wolny dzień , kolejny melanż , kolejny raz mordy z tego samego kadru
|
|
 |
popatrz, jak trzęsą jej się ręce, gdy mówi o miłości. może wtedy zrozumiesz.
|
|
|
|