|
panterrraaa.moblo.pl
.Ona siedzi i czeka na wiadomość On w pabie zawiera kolejną znajomość Ona czyta wiersze i płacze On kolejnej pisze 'kiedy Cię zobaczę..' Ona kocha całym SERCEM. On łamie
|
|
|
.Ona siedzi i czeka na wiadomość, On w pabie zawiera kolejną znajomość Ona czyta wiersze i płacze On kolejnej pisze 'kiedy Cię zobaczę..' Ona kocha całym SERCEM. On łamie serce tym samym podejściem.;x Ona czeka przy telefonie, On z kumplami przy kolejnym kartonie Ona wysyła kolejne wiadomości On nie odpisuje,chociaż jest powodem złości Jest mu dobrze na wolności.. Lecz będzie za PÓŹNO kiedy On zapragnie jej miłości ...
|
|
|
A wiesz ile razy klikałam podwójnie na Twoje imię widniejące na liście gadu - gadu , otwierając nowe okno rozmowy ? ale nie stać było mnie nawet na zwykłe ' hej ' .. a wiesz ile razy wybierałam Twój numer telefonu ? ale zawsze zdążyłam nacisnąć czerwoną słuchawkę przed pierwszym sygnałem .. a wiesz .. zresztą skąd możesz wiedzieć skoro milczysz ..
|
|
|
- Jak się czujesz ? Dziś już lepiej ?
- Jakby ci to powiedzieć... Pomimo tych zapuchniętych oczu, mokrych poduszek, milionów chusteczek i wszędzie walających się zdjęć oraz wspomnień - wszystko gra. A i mam tylko cholernie bolące serce. Ale dziękuję, czuję się wyśmienicie
|
|
|
- Co się dzieje z człowiekiem, kiedy pęka mu serce ?
- Nic. Zupełnie nic. Przecież żyję, pije herbatę, biorę prysznic, czytam książki, czasem nawet się uśmiecham... Z tym, że każda z tych czynności nie ma najmniejszego sensu, rozumiesz ?
|
|
|
- Zerwaliśmy...
- Nie martw się. jeszcze znajdziesz tego jedynego...
- Tak, masz rację. mam jeszcze wiele czasu. - słuchałam swoich słów i wiedziałam, że jest to największa bzdura jaka wyszła z moich ust.
|
|
|
Dlaczego nie śpisz?
-A ty?
-Zaraz się położę. Muszę pomyśleć.
-A o czym?
-O wszystkim, o Tobie...
-A o czym, o mnie?
-O tym że było mi bardzo miło jak do mnie przyszłaś i że będzie mi bardzo smutno jak odejdziesz.
-To nie pozwól mi odejść.
|
|
|
minęło pół roku, a Ty dalej zapluwasz się herbatą gdy go widzisz.
- czas jest przeciwko mnie.
- po prostu nie chcesz o nim zapomnieć.
- problem w tym, że ja nie mam o czym zapominać. Nie łączyło nas nic oprócz paru przypadkowych rozmów, uśmiechów i dróg. Po prostu każde jego słowo wywarło zbyt duże piętno na życiorysie. Byle korektor i ruch zegarka w przód tego nie zmyje.
|
|
|
nie chodzi o to, że go kocham.
- a nie kochasz?
- oj, kocham. Jak cholera.
|
|
|
Miałeś zadzwonić, przecież wiesz jak mi zależy..
-Oszalałaś?! Po co miałem dzwonić, skoro mogłem przyjść i Cię zobaczyć? Właśnie dlatego tu jestem.
-Dlaczego?
-Z miłości Moja Mała, z miłości.
|
|
|
-Pamiętam jak byłeś ubrany.
-Jak byłem ubrany?
-Miałeś szarą, sztruksową marynarkę.
-Pamiętasz tę marynarkę? Już z niej wyrosłem.
-Była mięciutka, lubiłam się do niej przytulać. Pierwszy raz przytuliłam się do tej marynarki.
-Do mnie w tej marynarce-uściślił
|
|
|
-Zagramy w "ence pence"?
-A po co?
-Bo jeśli zgadniesz w której ręce trzymam żeleka to możesz odejść. Jak nie zgadniesz zostaniesz ze mną na zawsze.
-Ale ty nie masz żadnego żelka.!
-Wiem...
|
|
|
Czy te oczy mogą kłamać.?
Jej oczy nie kłamią.
Zabiłaby za mnie, zamordowałbym za nią.
|
|
|
|