|
pannakokosowa.moblo.pl
Skoro przyprawiłaś mu rogi to nie dziw się że Cię teraz nimi bodzie...
|
|
|
Skoro przyprawiłaś mu rogi to nie dziw się, że Cię teraz nimi bodzie...
|
|
|
nie interesują mnie nagie zdjęcia robione w łazience ukradkiem aby czasem mama nie zobaczyła, nie widzę nic interesującego w nielegalnych filmach porno, wystawianych w internecie. Moje bluzki zwykle zakrywają brzuch czasem, tylko czasem włożę mini. Obcasy chowam głęboko do szafki, wyciągam je tylko dla Ciebie. Nie mam czerwono pomalowanych paznokci, a biustonosz jest zawsze na miejscu, mimo to dostałam miano dziwki. dlaczego ? bo lubię uśmiechać się do facetów .
|
|
|
`oj nie, mój drogi zboczyłeś z drogi, starczy genetyki i biologi, ten monolog kładzie kres patologii, bardzo proste wyjaśnienie tu masz, szczerze wali mnie to kogo dymasz, nie chcę dłużej Cię znać, kumasz? przebaczyłam Ci a teraz wymarsz.
|
|
|
i wiesz? chciałabym, by on kiedyś żałował, że mógł mnie mieć - a nie miał. żeby kiedyś zobaczył, co stracił.
|
|
|
jeśli zechcę będziesz jadł mi z ręki , nie są dla mnie konkurencją Twoje panienki
|
|
|
Wbrew pozorom podoba mi się Twoje podejście do sprawy. Też chciałabym mieć na to wszystko wyjebane...
|
|
|
zabiorę Cię do krainy mojej miłości gdzie nie ma znajomych fałszów, zazdrości, przecież jesteśmy już dorośli, popłyńmy razem nie chcę w samotności
|
|
|
To koniec. Nie musisz już szukać odpowiednich słów, by mniej bolało, nie musisz w ogóle nic mówić. Twoje oczy już wszystko mi wyznały. Po prostu daruj sobie to całe przedstawienie, nie będzie oklasków, kurtyna już dawno jest zamknięta.
|
|
|
dziękuje, za to, że nauczyłaś mnie pierdolić wszystko, i wszystkich, za to, że uświadomiłaś mi, że nieraz trzeba mieć wszystko w dupie, za to, że pocieszałaś mnie, gdy mówiłam, że mam wielką dupę, mówiąc, że więcej ludzi może mnie w nią pocałować, za to, że kupowałaś mi pierwsze piwa, za to, że opiłaś się ze mną czteropakami, za to, że mogę do Ciebie przyjeżdżać, i nawet nie narzekasz, jak wyciągam Cię na całodniowe zakupy za wszystko co dla mnie zrobiłaś, a zrobiłaś baaardzo wiele, szczególnie wtedy, gdy wpajałaś mi całą prawdę o chłopakach,
|
|
|
- No to potrzebna będzie ciężka praca, silna wola, I kilka tabliczek czekolady. - Po co Ci to wszystko? - Bo zrzucam zbędny ciężar. - Jaki? - Tą cholerną miłość do niego, i nadzieję na lepsze jutro
|
|
|
będę nieśmiało stąpać po tym niepewnym gruncie, zwanym ziemią. ze złudną nadzieją, że kiedyś poczuję szczęście rozrywające moje wnętrze, doszczętnie.
|
|
|
- Zabrakło mi odwagi by przyznać się do uczuć.. - I co teraz.? - Teraz jest już za późno... - Przecież jeszcze masz szansę podejść i ... - ...i przywitać się z jego nową sympatią..
|
|
|
|