|
panizuo.moblo.pl
kiedy przyszłam do szkoły po mojej ponadtygodniowej nieobecności na mój widok uśmiechnął się po czym podszedł do mnie przytulił mnie i nerwowo zaczął grzebać w p
|
|
|
kiedy przyszłam do szkoły, po mojej, ponadtygodniowej nieobecności, na mój widok, uśmiechnął się, po czym podszedł do mnie, przytulił mnie i nerwowo zaczął grzebać w plecaku, szukając czegoś. po chwili wyciągnął małą, kolorową torebeczkę. wręczył mi ją i powiedział: 'długo cię nie było, chciałem dziś wpaść i dać ci to, bo wiesz. dziś mija rok, odkąd jesteśmy razem'. uśmiechnął się nerwowo, pocałował i poszedł pod klase. ciekawa tego, co było w środku, wyjęłam, dość duże, pudełeczko ze złotym napisem APART. otworzyłam je, a przed moimi oczami pojawiła się złota brasoletka, z wygrawerowaną datą sprzed roku, a z drugiej strony, nasze inicjały. z oczu poleciały mi łzy. zauważył to spod swojej klasy, podszedł do mnie i przytulił, po czym do ucha wyszeptał mi kojące słowa 'kocham cię i będę przy tobie zawsze, skarbie, obiecuje. / fejs.
|
|
|
raz w życiu spotyka się taką osobę na swojej drodze, z którą chce się iść pomimo wszystko przez ten nieobliczalny świat. Raz w życiu kocha się tą prawdziwą miłością, która w sercu na zawsze zostawia ślad. Bo tylko raz, ten jedyny raz ta miłość sprawia, że pojawia się szczęście, siła do życia bez względu na to co się stanie. Ty jesteś moim szczęściem, mą bezcenną miłością. Bądź ze mną i mnie kochaj już zawsze, Kochanie.. / fejs.
|
|
|
Prawidziwa miłość to nie są kwiaty, prezenty i fajerwerki, tylko codzienna wzajemna troska i obecność. To jest istotą miłości, tej prawdziwej miłości. Łatwo rozpoznać ludzi, którzy się naprawdę kochają, a wiesz dlaczego? Bo są dla siebie najważniejsi i nie ma na swiecie niczego co mogłoby tę uwagę od nich odwrócić. / fejs
|
|
|
Pokochał mnie za oczy, nie za efekt uzyskany za pomocą cieni i podkręcającej maskary. Pokochał mnie za włosy, te poranne niesforne kosmyki, nie rezultat długiej walki z suszarką, prostownicą i lakierem do włosów. Pokochał mnie w tym wygodnym, rozciągniętym dresie, w którym w niedzielę wcinam czekoladowe lody przed telewizorem. Pokochał mnie za wredne docinki, a nie za wszystkie teksty przygotowane w celu jak najlepszego zaprezentowania się. Pokochał mnie taką jaka jestem, dlatego wiem, że już na zawsze. / fejs.
|
|
|
zawsze różniliśmy się od pozostałych, nie afiszowaliśmy swojej miłości innym. nie lubiliśmy złowrogich spojrzeń ludzi zwróconych na nas, nie robiliśmy niczego na pokaz. nie całowaliśmy się nigdy na środku chodnika w ruchliwym miejscu, a idąc przez miasto delikatnie trzymaliśmy się za ręce. nie rzucaliśmy się w oczy. nie chcieliśmy tego. cieszyliśmy się sobą z całych sił, nie istniało nic wokół, byliśmy tylko my, to wspaniałe uczucie i jego błyszczące, brązowe oczy. chwile szczęścia. lubiliśmy spędzać wieczory w naszych domach, czytaliśmy sobie nawzajem na głos twórczość Kinga, jedliśmy nasze ulubione porzeczkowe cukierki i po prostu napawaliśmy się swoją obecnością. zawsze byliśmy inni. a przez to tacy niezwykli. to takie nierealne. / fejs
|
|
|
I wziął ją za rękę. A zachodzące słońce pomalowało niebo na wszystkie kolory tęczy. / fejs.
|
|
|
ma w sobie coś czego brak dziewczynom w szpilkach i w sukience. / neony.
|
|
|
tak nieostrożnie, tak niemodnie staramy się o wszystkim zapomnieć. / neony
|
|
|
czasami mam taką wielką ochotę złapać Cię za rękę i zaprowadzić gdzieś gdzie będziemy tylko my i opowiedzieć Ci całe moje dotychczasowe życie. ale boje się jak byś na to wszystko zareagował, dlatego nie mówię nic. / panizuo.
|
|
|
- Ty masz chłopaka?! Ty?! ta, która zawsze trzymała się z dala od wszelkich uczuć?! ta, która miłość kopnęła w tyłek, żeby dała jej spokój ?! – nooo. tak ją kopnęłam, że doleciała do Niego i mi Go przyprowadziła. ♥ / panizuo.
|
|
|
i czasami cholernie się boję, że to wszystko do mnie wróci i znowu rozwali mi świat. / panizuo
|
|
|
stoisz koło mnie w autobusie. gdyby się cofnąć tak z dwa lata wstecz cholernie bym się z tego cieszyła i próbowała za wszelką cenę ściągnąć Twój wzrok na mnie i uśmiechnąć się do Ciebie. teraz to Ty próbujesz ściągnąć mój wzrok i się do mnie uśmiechnąć. trochę się kolego spóźniłeś. / panizuo.
|
|
|
|