Świat wychował, ten świat ugościł Ten świat daje życie, Ten świat daje możliwości Jesteśmy prości ludzie, pełni wątpliwości potrafiący brać i ranić i tylko prosić U góry jasność, na dole ciemność, a my szarzy, naiwni przyrzekamy sobie wierność Wewnątrz nas rozwijają się emocje, czasem proste, piękne, czasem zwięzłe, nieznośne Co drugi z pochodu przez życie szuka światła, gdy bliżej piekła, ta ciemność w serca wrasta Nastał czas kiedy diabeł wznosi warsztat, szuka dusz, jak anielskiego głosu kastrat W głowie głosy, które krzyczą po cichu, nikt nie słyszy, nie widzi prostoty tego bytu Między niebem a piekłem izolowani my tu Jesteśmy nie słysząc nawet naszych krzyków...
|