| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                                                                            
                                                            
                                                                |  | panicarra.moblo.pl Wiesz jak Cię zobaczyłam poczułam w brzuchu motylki...     |  |  
                                                                                        
                                                
                                                     
	
		
													
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Wiesz jak Cię zobaczyłam poczułam w brzuchu motylki... ;** |  |  
	                   
	                    
             
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Najbardziej Cię kocham, kiedy jesteś w głowie. Kiedy w moich myślach ciągle jest o Tobie, Kiedy najpiękniejsze rzeczy z tobą robię, A Ty o tym nie wiesz, bo dopiero Ci powiem. Najbardziej Cię kocham, kiedy jesteś w głowie. Tak mogę wymyślać, co i jak mi powiesz, Kiedy mogę zmienić każdą złą odpowiedź, Bo jeszcze o tym nie wiesz, bo dopiero Ci powiem Najbardziej Cię kocham, kiedy jesteś w głowie. Kiedy się domyślasz, że zaraz coś zrobię. Nie zdradziłam Cię jeszcze żadnym czułym słowem, Bo jeszcze o tym nie wiesz, bo dopiero Ci powiem. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Może go nie kocham.. tak, to prawdopodobne, że tylko go lubię, ale ciągle o nim myślę i zastanawiam się co robi i jak się czuję, czy wszystko mu się udało, czy myśli o mnie tyle co ja o nim.. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Chodzili na długie spacery i rozmawiali o tym, co ich dzieli i łączy zarazem. Czasem patrzyli sobie w oczy, odrobinę bardziej pewnie niż zwykle. I całowali się, czasem.' |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| - Co robisz zawsze wtedy, gdy nie możesz zasnąć? - Liczę owieczki, a ty? - A ja minuty, które upłynęły od naszego ostatniego spotkania. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| - a ty kto? - dobra wróżka. - a czemu z siekierą? - mało wiesz o dobrych wróżkach. xP |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Cholera. Chyba będę musiała ze sobą poważnie pogadać. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| ale zanim ruszyli pocałował ją tak jak oboje tego pragneli. - Jedyny taki niepowtarzalny moment. Piękny… - Jedyny? Będzie jeszcze drugi, trzeci, piąty, dziesiąty i tysięczny! – Oznajmiła i szczerze się uśmiechnęła. Biło do niej ciepło, które On czuł gdzieś bardzo głęboko. Potem pocałowali się jeszcze drugi, trzeci, piąty, dziesiąty i tysięczny raz... |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Obróciła na niego wzrok z nieoczekiwanym uśmiechem na pełnych ustach. - Kiedyś wybrałam się nawet do Piekła - wyjaśniła. - Jak zdołałaś wrócić? Przyglądała mu się długo i uważnie. - Wrócić? Wrócić? Ja tu zostałam... |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| mam dla Ciebie mały prezent - znów mam cię w sercu... znów nie śpię po nocach, marzę o szczęściu. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| - Pójdziemy na zakupy..? - Po co? Przecież szczęścia i tak nie kupisz.. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| dzień rozpocznie się pogodnie jednak później przewiduje się gwałtowne wiatry i ochłodzenie atmosfery miłości |  |  
	                   
	                    |  |