 |
panicarra.moblo.pl
jaki On jest. że tak o Nim myślisz z dnia na dzień coraz częściej ? wyjątkowy .. tylko tyle ? chowając głowę pod poduszkę.. krzycząc.. jest wspaniały cudowny j
|
|
 |
|
jaki On jest. że tak o Nim myślisz z dnia na dzień coraz częściej ? - wyjątkowy .. - tylko tyle ? ( chowając głowę pod poduszkę.. krzycząc..) - jest wspaniały, cudowny, jedyny, jest iskrą, jest ogniem, jest żarem, jest niebem, jest gwiazdą, jest sercem, jest duszą, jest ciałem, jest mną, jest hera, jest .. - no ? dokończ .. - jest z inna
|
|
|
|
Myślę o Tobie dość często. Za często. Czytam nasze wiadomości, jakbyśmy pisali przed sekundą. Strony w pamiętniku zapełniam historiami z naszych wspólnie spędzonych chwil. Opis, który czytam, jako pierwszy, to Twój. Ranię sobie kostki na ścianie, kiedy nie mogę poradzić sobie ze wspomnieniami. Późnymi wieczorami spowiadam się ścianie z miłości do Ciebie.
|
|
|
|
Nie boję się obcych. Bardziej od nieznajomych przerażają mnie bliscy, których oczu nie poznaję
|
|
|
|
`uwielbiam kiedy tak na mnie patrzysz ! odwracasz się i niby przypadkiem spoglądasz na mnie. a gdy Cię na tym złapię to uciekasz wzrokiem ale widzę ten twój cudowny uśmiech na twarzy
|
|
|
|
nadal desperacko wierzę, że za którymś razem podczas wychodzenia z mojej klatki, zobaczę Ciebie. podejdziesz, a ja znowu będę mogła napawać się Twoim zapachem. wierzę, że nareszcie się przyznasz, że odszedłeś tylko po to, aby wrócić
|
|
|
|
Zmieniłeś w moim życiu cholernie dużo. Stanowczo za dużo.
|
|
|
|
Piłaś coś ? - tylko swoje łzy, że tak "pie**olnę" poetycko.
|
|
|
|
`tylko on potrafi wyciągnąć mnie w ten cholerny deszcz na spacer . chociażby na trzydzieści minut , tyle wystarczy abym się nim napoiła
|
|
|
|
Zostań. po prostu bądź, siedź tu. obok mnie, ze mną i - do cholery - potrzymaj za rękę.
|
|
|
|
`stojąc samotnie na korytarzu, wpatrując się w Ciebie, stojącego po drugiej stronie z kolegami, wyobrażam sobie, że podchodzisz do mnie, bierzesz za rękę, patrzysz głęboko w oczy i mówisz - kocham Cię. pomarzyć dobra rzecz.
|
|
|
|
- Czemu nie śpisz? - A Ty? - Bo myślę - O czym? - O Tobie - O czym o mnie? - O tym, że bardzo się cieszę, że do mnie przyszedłeś i o tym, że będzie mi smutno gdy odejdziesz.. - To nie pozwól mi odejść! Obiecujesz? Obiecaj! - Zrobiłabym dla Ciebie wszystko.. - Nie trzeba wszystko - Tylko co? - Tylko mnie kochaj!;)
|
|
|
|
Mówiłam w myślach " nie podchodź, nie podchodź... " Wiedziałam, co się stanie. Przecież od dawna Cię kochałam. Nie posłuchałeś mnie. Podszedłeś i uścisnąłeś moją dłoń. " cześć dziewczyny. co robicie ? "- spytałeś. Ciągle patrzyłam w Twoje brązowe oczy. Usiedliśmy na ławce. Ty byłeś z przyjaciółmi, ja z przyjaciółkami. Koleżanka szturchała mnie wciąż, ponieważ ciągle na Ciebie patrzyłam. Zauważyłeś to, usiadłeś obok. Czułam zapach Twoich perfum, tak bardzo Cię pragnęłam. Zdobyłam się na odwage, szepnęłam Ci do ucha: "Kocham Cię od zawsze. Przepraszam, ja tak nie mogę... " Uśmiechnąłeś się, po czym odrzekłeś, że długo czekałeś na tę chwilę, że odwzajemniasz moje uczucia. Wstałeś i krzyknąłeś: poznajcie dziewczynę, za którą szaleje.!
|
|
|
|
Dodaj komentarz