 |
Jakie to szczęście, że istnieje śmierć.
|
|
 |
Koniec gry, mamy dość, wypadamy w aut
Przecież tak toczy się los miliardów par
Przecież tym dzisiaj oddycha ziemia
Chaos, pustka, strach! / S.G
|
|
 |
Z oczu twych czytam, że powinieneś pójść
Bałam się tego dnia, serce krzyczy - wróć!
Rozum wie lepiej, na tej planecie już
Nie opłaca się kochać / S.G
|
|
 |
Oczy otwieram puste,
umiera świat
bo umiera świat na brak miłości... / S.G
|
|
 |
Daleki świat
Opadam z sił
Kiedy się skończy kilka zgrzyt
Już tylko Ty,masz taki los
Obudź Mnie proszę,
Ratuj Nas...... / S.G
|
|
 |
Cały nasz dialog to gigabajty bzdur Szum, brak zasięgu Twój blask, mój gniew, twój strach, mój śpiew Dłoń w dłoń, przed siebie, wszystko czego chcę! / S.G
|
|
 |
Oczy otwieram smutne
Umiera świat
Bo umiera świat
Na brak miłości... / S.G
|
|
|
|