|
paininlove.moblo.pl
“Prawdziwa miłość musi się docierać centymetr po centymetrze”
|
|
|
“Prawdziwa miłość musi się docierać centymetr po centymetrze”
|
|
|
Wiesz kiedy naprawdę mnie stracisz? Kiedy wstaniesz rano i będziesz wiedział, że nie możesz zadzwonić, bo nie odbiorę. Spotkasz mnie na ulicy, podejdziesz do mnie i uśmiechniesz się. Po chwili podejdzie do mnie maleńki chłopiec, a ja powiem: synku przywitaj się z Panem. W wózku będzie siedziała moja mała córeczka, o której tak zawsze marzyłam. Będę się uśmiechać, ale moje oczy będą bardzo smutne. Po czym odwrócę się do męża, który docenił to, co ma i powiem: chodźmy już. Spojrzysz ze zdziwieniem. Bo kobieta wybaczy wszystko, oprócz tego, że się jej nie kocha.
|
|
|
Zależy mi na nas tak mocno jak w poniedziałek na piątku.
|
|
|
Za Jego niepowtarzalny uśmiech skierowany tylko do mnie ,za tą iskierke w oku ,za namiętne pocałunki i czułe słowa ,za zaufanie ,za bliskość, za miłość ,za cierpliwość do mnie ,za podpore w chwilach załamania ,za to że jest przy mnie , za wszystko .
- KOCHAM GO
|
|
|
Przestałam czekać na smsy . Nie czekam na wiadomość na gadu . Gdy zadzwoni telefon - nie łudzę się, że to Ty . Odzwyczaiłam się . Nie jest mi smutno , gdy się nie odzywasz . Nie płaczę jak głupia , gdy nie widzę Twojego uśmiechu . Mam gdzieś co się z Tobą dzieje . Straciłeś swoją szanse kochanie .
|
|
|
Problem z przeszłością polega na tym, że zawsze jest ona częścią teraźniejszości. Nie można tak po prostu wymazać niektórych spraw z pamięci i zapomnieć o nich, jak gdyby nie miały już żadnego znaczenia.
|
|
|
Nie wiązałam z Nim jakichś szczególnych nadziei. Wiedziałam, że mamy inny charakter, sposób spędzania wolnego czasu, inne zdanie w wielu sprawach. Jednak gdzieś na dnie serca zabolało jak odszedł. Spędzałam z Nim sporo czasu, chyba nawet przyzwyczaiłam się do Jego obecności w swoim życiu, wiele się od Niego nauczyłam - tych złych i dobrych rzeczy. Dziś jest mi smutno bo wiem, że już nigdy nie zobaczę Jego źrenic wpatrzonych w moje. Czasami mi Go brakuje, tak po prostu.
|
|
|
Nie potrafię tego zrozumieć.. Tej nieobecności .. W jednej minucie jest człowiek a w drugiej już go nie ma.. Najpierw opowiadasz mu wszystko o sobie, o planach jakie masz, zna Cię lepiej niż Ty sam siebie, a potem tak nadzwyczajnej w świecie, nie masz w ogóle do niego dostępu. stojąc obok Ciebie czujesz, że jest jakiś obcy, a przecież taki nie był, pamiętasz go.. pamiętasz wszystko co z nim związane.. jesteś przesiąknięta wspomnieniami, aż do szpiku kości. nie możesz pojąc tego dlaczego to wszystko potoczyło się tak, a nie inaczej.. wciąż myślisz ,że to jest jakiś głupi żart, że on niebawem wróci ,że to wszystko się skończy i okaże jednym wielkim nieporozumieniem.
|
|
|
Mówiłeś że nie ma ludzi idealnych .
Pamiętasz ?
A teraz bez słowa przestałeś się odzywać .
Nawet nie wiem co zrobiłam źle ...
Może i jestem dziecinna, widziałeś mnie już w niejednej sytuacji .
Może i nie jestem normalna, normalność nudzi .
Może moje przyjaciółki nie zawsze dyskretnie Cię obserwowały , Może mogłeś czuć się urażony .
Ale wystarczy powiedzieć, a nie przestać się odzywać i zacząć mnie unikać .
Do niczego Cię nie zmuszam, tylko chciałabym znać tą cholerną prawdę ...
|
|
|
Powiedziała "spróbujmy", dostała nieprzespane noce ...
|
|
|
Ważna jest obecność, a Twojej mi zabrakło .
|
|
|
i mimo że znamy się tak krótko, wiem że jesteś osobą której nie może zabraknąć w moim życiu.
|
|
|
|