'' Azylem rozczarowanych jest wyobraźnia. Póki nic nie jest pewne, paradoksalnie wiem, na czym stoję - natomiast gdy tylko coś zaczyna się materializować, wpadam w panikę; bo oto nagle muszę zmierzyć się z czymś, z czym nigdy nie miałam do czynienia, i w efekcie narasta we mnie niepokój i chęć ucieczki.
Ja potrafię tylko tęsknić, osiągnięcie czegoś, czego mi brakowało zwykle jest dla mnie szokiem, nadejście każdej upragnionej zmiany przeraża zamiast cieszyć. ''
|