|
otrzepsiezkurzu.moblo.pl
15:15
|
|
|
Bała się cierpienia, straty, rozstania. Oczywiście wszystko to w miłości jest nieuniknione, a jedynym sposobem, żeby się tego ustrzec, było w ogóle na tę drogę nie wkraczać. Żeby nie cierpieć, trzeba wyrzec się miłości.
|
|
|
Może właśnie temu nie uwierze w miłość , bo już nigdy nie wróci to co raz sie skończyło :
|
|
|
`. Bo tak bardzo cierpiała oglądając nawet zdjęcie, do niego przytulona chciała poczuć go jeszcze .` ;
|
|
|
Nigdy nie przestaniesz kogoś kochać. Po prostu nauczysz się bez niego żyć.
|
|
|
-kocham go...-wyszeptała cicho. przekręcając się na drugi bok. miłość do niego nawet we śnie nie dawała jej spokoju.
|
|
|
oni mówią, że Disneyland jest najszczęśliwszym miejscem na ziemi. widocznie nigdy nie byli w Twoich ramionach.
|
|
|
usiadłam na jednej z huśtawek w opustoszałym jeszcze parku. słońce zaczęło się nieśmiało wychylać zza chmur. deszcz delikatnie mżył, a ja beztrosko huśtając się jak kilkuletnie dziecko, czułam w sobie siłę. czułam, że mogę wszystko. tak jak wtedy, kiedy zbudowanie solidnego zamku z piasku było nie lada osiągnięciem.
|
|
|
całował moje łzy. ówcześnie je wywołując. właśnie za to, kochałam Go najbardziej. - potrafił żałować.
|
|
|
przyprowadziła Go do domu i przedstawiając swojej mamie, tryskała podekscytowaniem. przedstawiła Go, jako miłość swojego życia. jako ten najgłębszy wdech szczęścia.
|
|
|
piszę ze świadomością, że brakuje słów które byłyby w stanie opisać moje uczucie względem Ciebie. wdzięczność za każdy poranek, kiedy wstaję ze świadomością posiadania Twojej miłości. brak słów, aby opowiedzieć o moim szczęściu, którego sam jesteś autorem. ostatnie pół roku, które było dane mi spędzić w Twoich ramionach, było tymi najpiękniejszymi miesiącami jakie kiedykolwiek było mi dane przeżyć. słowa 'kocham Cię', mogą się tutaj wydać błahe, proste i nic nie znaczące. jednak właśnie przez te 2 zwyczajne słowa chciałabym wyrazić moje potężne uczucie względem Ciebie. uczucie, które jest tym najpiękniejszym. tym, które chcę aby trwało wiecznie.
|
|
|
w pewnym momencie jesteś tak przyzwyczajona do samotności, że tracisz zdolność kochania.
|
|
|
|