 |
otrzepsiezkurzu.moblo.pl
Wczoraj coś mnie natchnęło żeby obejrzeć zdjęcia I wiesz co ? płakałam ale nie dla tego że Nie jesteśmy już razem tylko dla tego że on zniszczył te wszystkie do
|
|
 |
Wczoraj coś mnie natchnęło, żeby obejrzeć zdjęcia
I wiesz co ? płakałam, ale nie dla tego, że
Nie jesteśmy już razem tylko dla tego, że on zniszczył te wszystkie dobre chwile!
|
|
 |
Przypominasz sobie o moim istnieniu dopiero gdy czegoś potrzebujesz. Nie potrafię Ci odmówić. Masz nade mną tą paranoiczną władzę przed , którą nie jestem w stanie się obronić. Wolę , żebyś był przy mnie od przypadku, niż żebyś nie był wcale.
|
|
 |
mogłabym zniszczyć Ci życie , ale sam zrobisz to lepiej .
|
|
 |
brak sił, chęci i motywacji. wszystko przybrało ciemne barwy. w głowie szumią wciąż te same puste i nic już nie znaczące słowa. znów coś w środku woła o pomoc.. nie radzę sobie.
|
|
 |
ej, Mała - nie płacz. rób wszystko - pij, pal , klnij ile wlezie, wal pięścią o ścianę, gryź wargi z bólu - ale nie płacz. nie pozwól zaszklić się oczom , pokaż , że potrafisz być silna,
|
|
 |
Wstaje z łożka , żeby przeżyć kolejny cholernie pusty dzień . Nie utrudniaj mi tego...
|
|
 |
Najgorzej jest wszystko dokładnie pamiętać. Każdego dnia od nowa zmierzać się z setkami wspomnień, przyprawiających o ból. Wycierać łzy ulubioną bluzką, bo wszystkie chusteczki się już skończyły. Patrzeć na Jego zdjęcia i wiedzieć, że się jeszcze nie wyleczyłam ..
|
|
 |
to nie ty siedziałeś całą noc zakryty kołdrą , ze łzami w oczach i telefonem w ręku mając nadzieję, że może jednak dzisiaj piłeś i może sobie o mnie przypomniałeś i może zadzwonisz
|
|
 |
ale naprawdę chuj obchodzi mnie to, że on jest twój i cię kocha. za co kurwa? za twoją piękną mordę albo język? wiesz, noł problem. w morde mogę ci wyjebać tak, że żadna operacja plastyczna ci nie pomoże, a język w każdej chwili mogę obciąć. no i wtedy automatycznie jego uczucie zniknie.
|
|
 |
niepotrzebnie tak szybko się uzależniłam. niepotrzebnie wylałam na ciebie tyle łez. niepotrzebnie zużyłam tony chusteczek higienicznych. niepotrzebnie się załamywałam i zakochałam w tobie, nie było warto.
|
|
 |
kiedy słyszę ten bit czuję się idealnie, wyrafinowana bania trwa.
|
|
 |
i nie wiedzieć czemu w tym momencie powietrze zrobiło się ciężkie, brzemienne samotnością. i uczucie osamotnienia nie opuściło mnie już przez resztę nocy.
|
|
|
|