|
osamotnionaa.moblo.pl
kocham ten stan kiedy dzięki tobie cały dzień chodzę uśmiechnięta i chichocze z byle powodów jeszcze lepsze uczucie jest kiedy spotyka to samo twoich znajomych
|
|
|
kocham ten stan, kiedy dzięki tobie cały dzień chodzę uśmiechnięta, i chichocze z byle powodów, jeszcze lepsze uczucie jest, kiedy spotyka to samo twoich znajomych
|
|
|
uwielbiam kiedy jego grzywka tak niesfornie sie kręci, uwielbiam kiedy uśmiecha się a w jego policzku pojawia się ten dołeczek, uwielbiam jak szarmancko zaciągał się papierosem, wydychając dym specjalnie w przeciwną mi strone. kochałam to, kiedy sama sobie tego nieodebrałam. kochałam, i kocham znów
|
|
|
Po czasie zorientowałam się że wszyscy kłamią! Mama kłamała kiedy mówiła, że życie jest jak bajka, Ty kłamałeś, kiedy mówiłeś 'na zawsze', nawet kapsel z tymbarka na którym napisane jest 'kochaj to fajne jest' chce mnie omamić. Ba, wszystko w tym świecie, dziś jest bujdą.
|
|
|
i daj mi to szczęście, którego nie dałeś mi za pierwszym razem, proszę.
|
|
|
gubie się w setkach myśli.. w setkach wspomnień związanych z nim, i nie wiem czy warto wracać na start, nie dobiegając nawet do mety
|
|
|
to takie dziwne, przecież kiedy byliśmy ze sobą, i ja potrzebowałam czuć twój oddech na mojej szyi - nie było Ciebie, i twoich uczuć, a kiedy skończyłam w to grać - to ty potrzebujesz mojego oddechu.
|
|
|
I chyba należysz do osób, o których nie potrafię zapomnieć.
|
|
|
Nawet nie wiesz jak bajecznie byłoby gdybym znów wmówiła sobie że zapomniałam, po chwili zadzwoniłby dzwonek do drzwi, otworzyłabym a w nich stałbyś Ty, ze swoim łobuzerskim uśmiechem na twarzy powiedziałbyś 'mam nadzieję, że nie zapomniałaś o mnie skarbie'. Popatrzyłabym na Ciebie zła, a po chwili i tak rzuciłabym Ci się w ramiona i szeptem odparłabym 'nawet nie wiesz jak bardzo Cie kocham'.
|
|
|
przepraszam że tak nieoczekiwanie zatraciłam się w tobie, przepraszam że bez twojego spojrzenia duszę sie, przepraszam że chciałabym mieć cie na wyłączność, przepraszam.. nie chciałam aż tak bardzo naruszać twojej psychiki mówiąc te zbędne dwa słowa, naprawdę - nie planowałam cię tak zranić.
|
|
|
może to zbyt banalne, ale kocham cię, od dawna
|
|
|
|