|
orginal_na.moblo.pl
pieprze to wszystko nie będę tu więcej wchodzić bo i tak nikt nie czyta tego XD ta beznadziejna jestem oo naraziska ludziska 3 . orginal na
|
|
|
` pieprze to wszystko , nie będę tu więcej wchodzić bo i tak nikt nie czyta tego XD ta , beznadziejna jestem ; oo naraziska ludziska < 3 . orginal_na
|
|
|
I teraz w górę kieliszki z szampanem, pijemy za te wszystkie nieszczęścia, za facetów, za te pustaki, które mają więcej tapety na twarzy niż wynosi ich IQ , i w końcu za Nas, za te dziewczyny, czekające na swoje szczęscie! amen.
|
|
|
przybiegnę do Ciebie z płaczem . Ty mocno mnie przytulisz. otrzesz moje łzy rękawem swojej ulubionej bluzy. i szepniesz mi czule do ucha: 'komu tym razem mam wykurwić , skarbie?'.
|
|
|
` Może za często przeklinam, bywam wredna, mam cięte riposty, ale tak naprawdę wrażliwość to najbardziej dostrzegalna przez bliskich mi ludzi, cecha mojego charakteru. Chociaż wydaje się, że jestem tak okropnie silna, nie potrafię radzić sobie z najprostszymi dla innych problemami. Dostrzegam zbyt wiele rzeczy, których nie powinnam. Nienawidzę rasizmu i egoizmu. Cenię mężczyzn, którzy potrafią kochać, ale nie wierzę w przyjaźń z nimi. Nie noszę szpilek, chociaż posiadam trzy pary w szafce. Upajam się wolnością tak samo, jak moim ukochanym arbuzowym drinkiem Sobieskiego. Jestem, bo muszę.
|
|
|
`
When laying with you I could stay there,
Close my eyes, feel you here forever,
You and me together, nothing is better.< 3 .
|
|
|
` - Może podzielisz się ze mną Twoim szczęściem?
- Jak mogę podzielić się Tobą z Tobą? < 3 .
|
|
|
` . - zaopiekuj się mną! - krzyknęła do na środku ulicy, stojąc w strumieniu deszczu.
- tak przy wszystkich? . nie wypada. wyszeptał.
|
|
|
` . Jeżeli ktoś mi powie, że wie co czuję , to chyba spadnę z krzesła i zacznę płakać ze śmiechu.`
|
|
|
`
Stanął przed nią i wbił swój wzrok w jej nieziemsko piękne oczy. " Kochasz mnie ? " Spuściła głowę milcząc. " A chociaż mnie lubisz ?" Nadal stała w milczeniu a po jej policzkach spływały łzy." Czyli mam odejść? " Podniosła głowę i przez łzy mówiła. " Tak idź, bo tak łatwiej no nie ? Teraz się kurwa obudziłeś ? Teraz ? Kocham się w Tobie od roku ! Rozumiesz od roku a Ty co ? Nawet mnie nie zauważałeś. A teraz nagle przypominasz sobie o moim istnieniu ? Jesteś żałosny.. ! " Szeroko otworzył oczy. " No co się kurwa gapisz ". Złapał ją za rękę i przyciągnął do siebie. " Naprawię to. Naprawię to i będzie tak jak chcesz. Tylko.. tylko musisz mi wybaczyć." Odwróciła się do niego plecami. " Słyszysz ? " Uśmiechnęła się i cicho wyszeptała " Wybaczone." Odwrócił ją z powrotem w swoją stronę " Co mówiłaś ? " Uśmiechnęła się i krzyknęła " Wybaczone masz ! " Pocałował ją.
< 3 .
|
|
|
` . pewnego wieczora wybraliśmy się zabawić . ja , on , przyjaciółka i kumpel z klasy . weszliśmy do jednej z knajp . w środku świeciło pustkami , oprócz kelnerek za barem nie było tam nikogo . pewnie dlatego , że było dopiero parę minut po dwudziestej . usiedliśmy na dużych czarnych , skórzanych kanapach , zamówiliśmy piwa a kumpel wspomniał , że dzisiaj akurat jest tu karaoke . jęknęłam w myślach wyobrażając sobie , jak przyjaciółka będzie mi wciskała mikrofon do ręki , nie zwracając uwagi na mój zupełny brak talentu . z resztą od razu z entuzjazmem ruszyła w stronę baru , po wielki katalog piosenek . nawet się nie zorientowałam , a knajpa była wypełniona tańczącymi i śpiewającymi ludźmi , w ręku trzymałam mikrofon i wszyscy razem śpiewaliśmy jedną piosenkę . on siedział za mną starannie mnie obejmując w pasie , usta miał przy moim uchu i wyraźnie śpiewał mi słowa refrenu : ' kocham cię , kocham . ' od tamtej pory pokochałam karaoke . no i jego .
|
|
|
` Weź mnie za rękę, zaprowadź do hipermarketu, oprzyj o półkę z chipsami i zacznij całować bez opamiętania !
.
|
|
|
|