|
orchidee.moblo.pl
ten jego cudowny uśmiech pojawiający się na twarzy gdy szłam w jego stronę 3
|
|
|
ten jego cudowny uśmiech pojawiający się na twarzy, gdy szłam w jego stronę < 3
|
|
|
Obiecuję Ci, że którejś letniej nocy wracając z imprezy środkiem ruchliwej ulicy ze szpilkami w rękach wykrzyczę wszystkim jak bardzo Cię kocham.
|
|
|
dwóch rzeczy na tym świecie nigdy nie rozkminie, matmy i Ciebie.
|
|
|
objął mnie i przyciągnął do siebie. położyłam głowę na Jego piersi, wsłuchując się w bicie Jego serca. szeptem, wprost do ucha, złożył mi deklarację tego, jak bardzo tęsknił. zamknęłam oczy. ze szczęścia.
|
|
|
-Musisz być zmęczony - Dlaczego? - Bo cały dzień biegałeś w moich myślach.
|
|
|
Milczę, choć chciałabym Ci tyle powiedzieć. Stoję w bezruchu, choć w myślach już jestem przy Tobie. Czuję, jak szanse przelatują mi przez palce.
|
|
|
Czuję tak bardzo, że jest tym odpowiednim elementem w moim życiu. Tą cząstką mnie, która szukała natchnienia, spokoju i uczucia. Prawdziwego uczucia budowanego na rozmowie, delikatnym dotyku, pięknej obecności. Czuję, że jest tą osobą, z którą mam ochotę snuć plany. Te bliskie, dalekie, codzienne. Chcę go ciągle poznawać. I być przy nim.
|
|
|
Była ucieleśnieniem moich marzeń. Dzięki niej stałem się tym, kim jestem, a trzymanie jej w ramionach wydawało się bardziej naturalne niż bicie serca.
|
|
|
nie ma miłości, jest tylko chemia Zwykły sex i strach, by ktoś inny jej nie miał Wiesz, sam ze ją ściemniasz.
|
|
|
zero ślubu przed seksem, zero klubu przed ćpaniem, kto chce za-marichuanizować legalizuanę kiedy u góry się zgadza koks i haj-sem posypane-szczury mówią miej dane, a będzie Ci wyjebane.
|
|
|
najchętniej ruro widziałabym cię w ciuchach z czarnej foliiii chuj z tobą i z twoją żałosną gadką, mam żal do Boga, że takie ścierwo żyje, nie bez powodu chodzisz z tym pochlastanym ryjem....! miej tą świadomość, że moja czarna lista..zaczyna się, ty kurwo od twojego nazwiska.. loos takich jak ty z reguły bywa krótki poowinnaś pod uwagę wziąć karierę prostytutki masz to we krwi, wiem, że się nie zmienisz niie zasługujesz łajzo by chodzić po tej ziemi zostaniesz sama jak śmieć, bez swoich pseudo-kumpli jeszcze się spotkamy i wyrównamy rachunki obrażę cię nie raz, bo na to zasługujesz Ty kurwo, farmazonie, robiona miękkim chujem ja mam nadzieję, że dotrze to do ciebie mam również cichą nadzieję, że cię wkrótce ktoś odjebie, póki nie zdechniesz, ja będę ci źle życzyć. Nie lubię szmat, lecz w temacie szmaty Do zobaczenia wkrótce, u ciebie na pogr.
|
|
|
Mogłabym ci wiele dać, to za czym tęsknisz, mogłabym za tobą stać, uczynić wielkim.
|
|
|
|