|
operujeradosc.moblo.pl
nie mówiła nic patrzyła jak on odchodzi. nie mogła wypowiedzieć ani jednego słowa. żal już zbyt mocno ściskał jej delikatne serce. jak mógł ją zostawić.? to pytanie ni
|
|
|
nie mówiła nic , patrzyła jak on odchodzi. nie mogła wypowiedzieć ani jednego słowa. żal już zbyt mocno ściskał jej delikatne serce. jak mógł ją zostawić.? to pytanie nie dawało jej spokoju. usiadła na krawężniku, płakała, wręcz krztusiła się płaczem. a gdy krzyknęła że gorzej być nie może, rozpadał się deszcz. jak w filmie.
|
|
|
samobójstwo było dla niej czymś dziecinnie prostym, ona kochała adrenalinę.
|
|
|
ona jest jak dziecko, taka niewinna, beztroska, naiwna. boi się ciemności, czeka na księcia i uważa się za księżniczkę. on jest bezczelnym, pyskatym, 'łobuzem'. dla niej życie jest bajką , a dla niego życie to bajka.
|
|
|
trudno uwierzyć , że marzenia się spełniają, że w życiu może być jak w bajce. przecież to by było niemożliwe, wręcz fantastyczne. wszystkie szczęśliwe, niezależne księżniczki, książęta, jednorożce, ciasteczkowe potwory, i te inne abstrakcje to tylko jedna wielka ściema. pozostańmy realistami. marnujemy sobie życie nieustanną wiarą i nadzieją na szczęśliwe zakończenie.
|
|
|
i doszło do tego , że już nie wiem kogo kocham. to takie przykre.
|
|
|
wróciła lecz całkiem inna, już mu nie wybaczy. nie spojrzy na jego błękitne oczy, nie zapomni o świecie patrząc na nie. będzie twarda i stanowcza. życie skopało ją tyle razy że nauczyła się odmawiać. nie będzie reagowała na jego prowokujący uśmiech. koniec słodkiej idiotki.
|
|
|
powiedział , że nie potrafię od niego odejść, że kocham go zbyt mocno. obróciłam się , zacisnęłam wargi i powiedziałam 'no to patrz'.
|
|
|
moje wilgotne usta chciały krzyczeć jak bardzo cię nienawidzą , moje oczy były przepełnione złością, ręce drżały na myśl o tym że je kiedyś dotykałeś, a moje serce.? głupie, czekało aż po raz kolejny powiesz 'przepraszam' a ja ci wybaczę. rozsądek mówił zostaw to wszystko i idź w cholere, ale nogi odmawiały mi posłuszeństwa.
|
|
|
- co do mnie czujesz.? - coś pomiędzy kocham , a wypierdalaj.. - a więc przyjaźń.? - a więc żegnam.
|
|
|
był z nią tylko z litości, po prostu nie potrafił patrzeć jak cierpi, nie umiał zrozumieć że okłamując ją łamie jej serce. chyba mniej by ją skrzywdził mówiąc na początku , że nic do niej nie czuje, że nie kocha jej. ale on musiał perfidnie kłamać.
|
|
|
to takie przytłaczające kiedy piszesz do kogoś 'co robisz. ?' , a tak naprawdę wcale cię to nie obchodzi.
|
|
|
też mam marzenia. a jednym z nich jest to ' pragnę podejść do ciebie , popatrzeć ci prosto w oczy i wybuchnąć ci śmiechem w twarz, tak perfidnie , żebyś już nigdy nie wspomniał mi o miłości!
|
|
|
|