Zazwyczaj znajomi pytają "Jak się masz ?" W tym pytaniu zawarta jest cała ich troska, a dla mnie furtka, bo mogę im powiedzieć : w porządku, dziękuję, ale mogę też opowiedzieć historię mojego życia. Lubię tę delikatność. Lubię to, że mam wybór.
smutki już dawno zakopałam w głębokim dole, na straży postawiłam szeroki uśmiech, ogrodziłam go dobrym humorem a w powietrzu słychać gromki śmiech . i tak co jakiś czas ktoś z łopatą chce je odkopać...