|
only0you.moblo.pl
jesteś dowodem na to że świat może być zamknięty w tych stu osiemdziesięciu dwóch centymetrach.
|
|
|
|
jesteś dowodem na to, że świat może być zamknięty w tych stu osiemdziesięciu dwóch centymetrach.
|
|
|
|
lubiłam te zimowe, wieczorne spacery, kiedy szliśmy trzymając się za ręce, która niemiłosiernie Nam marzły. przyglądaliśmy się migoczącym wszędzie kolorowym światełkom. uśmiechy nie schodziły z twarzy. - mam problem, kochanie. - szepnęłam, przerywając tą magiczną ciszę. zatrzymał się, i odwrócił mnie ku sobie. - jaki, piękna? - zapytał czule. - nie wiem, o co prosić w liście do Mikołaja. mam wszystko czego potrzeba do szczęścia. - wyjaśniłam, wtulając się w Jego ramiona.
|
|
|
|
zero odpowiedzi na okazywane przez Ciebie uczucie. czasem brak uwagi i totalna bezinteresowność, ranią znacznie dotkliwiej, niż 'wybacz, ja Ciebie nie'.
|
|
|
|
idealną nie jestem. no wybacz, że Cię wyprowadzam z tego przekonania.
|
|
|
Powiem tylko tyle : jestem hipermegabardzozajebiście szczęśliwa. nie wiedziałam, że można osiągnąć tak wysoki poziom radości robiąc zwyczajne, banalne czynności, które przy Tobie naprawdę wydają się najbardziej oryginalne. ! < 3
|
|
|
|
przywróciłeś uśmiech. dzięki Tobie na moim niebie na nowo zalśniło słońce.
|
|
|
|
lubiłam Twój przepity wzrok i skurwysyński wyraz twarzy . wielbiłam tą arogancką minę i chamski głos . kochałam mimo tego iż miałeś w sobie tak dużo ze skurwiela .
|
|
|
|
pamiętasz jeszcze jak dobrze było mieszać swoje oddechy?
|
|
|
|
i możesz być z siebie dumny, jesteś autorem moich łez.
|
|
|
|
TO nazywasz dobrym rozwiązaniem? uważasz, że odpowiednio postąpiliśmy, rozstając się? czy dobrym aspektem są moje łzy, krzyk, ból i tęsknota co noc? a Twoje rozkojarzenie i niemoc poskładania wszystkiego do kupy - może to jest właściwe? schowaj choć raz tą chorą dumę do kieszeni, zapomnijmy o słowach które padły niepotrzebnie, żyjmy tak jak kiedyś za czasów gdy byliśmy szczęśliwi. razem.
|
|
|
|
obudzić się ponownie. tym razem przy Twoim boku.
|
|
|
|
do niedawna nie pomyślałabym, że gdzieś tam jest taka osoba jak Ty, brunet, około metr osiemdziesiąt, głębokie, szmaragdowe spojrzenie. do niedawna nie miałam pojęcia o miłości w relacji damsko-męskiej. do niedawna moje serce było w całości, nie w drobnych kawałeczkach.
|
|
|
|