|
ona.a.moblo.pl
. Urządziliśmy sobie dwuosobowe przyjęcie z dużą ilością czystej wódki którą mnie upijał a kiedy byłam już wystarczająco pijana tańczyłam przed nim zaczarowałam go
|
|
|
ona.a dodano: 7 sierpnia 2010 |
|
` . Urządziliśmy sobie dwuosobowe przyjęcie z dużą ilością czystej wódki, którą mnie upijał, a kiedy byłam już wystarczająco pijana, tańczyłam przed nim - zaczarowałam go tańcem ;*
|
|
|
ona.a dodano: 7 sierpnia 2010 |
|
- Jesteś inna. - Jaka.? - Taka jak nigdy. - To znaczy.? - Obojętna... - A co Ty kurwa myślałeś że będę czekała na Ciebie w nieskończoność.?
|
|
|
ona.a dodano: 7 sierpnia 2010 |
|
Piłaś coś ? - tylko swoje łzy, że tak "pierdolnę" poetycko.
|
|
|
ona.a dodano: 7 sierpnia 2010 |
|
mogłabym wysłać Ci takiego smsa: 'przepraszam nie mogę teraz pisać, niestety potrącił mnie samochód, wybacz, naprawdę tego nie chciałam. pa' Ty i tak napisałbyś: 'spoko, pa.'
|
|
|
ona.a dodano: 7 sierpnia 2010 |
|
nie przestanę przeklinać, palić i pić. chociaż zawsze mówiłeś, że robię to zbyt często. ale wiesz ?. muszę ci się pochwalić. przestałam czuć, sprzątać i mieć nadzieję. i powiem ci jedno: miałeś w tym spory udział.
|
|
|
ona.a dodano: 7 sierpnia 2010 |
|
`.zdzierać obcasy na nierównych chodnikach z puszką piwa w ręku, zapominając o całym świecie .`
|
|
|
ona.a dodano: 7 sierpnia 2010 |
|
Zapaliła kolejnego papierosa i spojrzała w gwiazdy. Zakręciło jej się w głowie, ale nie zważając na nic tylko się uśmiechnęła. Wypuściła dym z płuc i przeniosła swój wzrok na śmiejących się dziko przyjaciół, tańczących wokół trzaskającego wesoło ogniska. Nareszcie czuła się szczęśliwa. Wiedziała, że ten moment minie kiedy tylko obudzi się nazajutrz rano z niebotycznym bólem głowy i suchością w gardle. Ale nie dbała o to. Wstając, przeleciała wzrokiem po kocu, na którym siedziała, i zatrzymała się na chwilę na swoim telefonie. Dzwonił. Widziała to imię na wyświetlaczu. Już uczyniła pierwszy gest, by odebrać, lecz nagle uśmiechnęła się szeroko i odwróciła głowę. Podchodząc do przyjaciół, nie zastanawiała się już, co by było gdyby, To był jej czas, jej chwila, jej szansa na to, by być szczęśliwą.
|
|
|
ona.a dodano: 7 sierpnia 2010 |
|
nigdy nie pozwolił jej zapalić papierosa. mogła ściągać od niego buchy. mogła upijać się do granic przytomności. mogła przeklinać. mogła krzyczeć. ale, cholera, nie mogła palić. nie rozumiała tego, aż do jego odejścia. wtedy zrozumiała, że dmuchając mu jointowym dymem w twarz, przechodząc pijana, wykrzykując przekleństwa nie zrobi mu przykrości. i właśnie dlatego, przechodząc obok niego zapaliła swojego pierwszego papierosa. dopiero, gdy zobaczyła ten ból w jego oczach, jaki on zadał jej odchodząc, poczuła cholerną ulgę.
|
|
|
ona.a dodano: 7 sierpnia 2010 |
|
Dziś się upiję. Piję i jestem sama. Nie chcę się stać romantyczna i sentymentalna, nie chcę mu obiecywać tego, czego nie mogę zrobić, tylko dlatego, żeby znów mi to zrobił. Po swojemu i tak, jak nikt. Nie chcę o nim myśleć, a myślę cały czas. Jak na mnie wpłynął i jak mnie zepsuł.
|
|
|
ona.a dodano: 7 sierpnia 2010 |
|
wiesz co? chuj w to! chwile trwają krótko, ludzie trwają krótko, smutki płyną z wódką.
|
|
|
ona.a dodano: 7 sierpnia 2010 |
|
`A świat kłamstw wybucha Ci prosto w twarz...`
|
|
|
ona.a dodano: 7 sierpnia 2010 |
|
napij się , napierdol i odpłyyń ze mną ;d
|
|
|
|