|
olkaaaaa.moblo.pl
dziewczyna łatwa do zdobycia może być trudna do zniesienia .
|
|
|
dziewczyna łatwa do zdobycia może być trudna do zniesienia .
|
|
|
Matematyk oświadcza się swojej dziewczynie:
-Dziewczyno mego serca, kocham cię wprost proporcjonalnie do odległości między nami, sinus twych rąk, cosinus twych nóg,parabole twych ust...
Staniemy się ułamkiem: ja będę licznikiem, a ty mianownikiem...
-Odczep się nieparzysty iloczynie, bo tak ci przypierwiastkuje, że zbiór twych zębów wyleci poza nawias kwadratowy twych ust.
|
|
|
Ale On ma
dziewczynę..
- Spoko, spoko, każdy
wagon da się odczepić
|
|
|
Jak Ci się układa? Mam nadzieję, że jest git i że w przeciwieństwie do mnie k**wa jakoś w nocy śpisz.."
|
|
|
z premedytacją będę wredna, bezczelna i ironiczna. cóż, jak kokieteryjnie.
|
|
|
Miałam złydzień. Tydzień. Miesiąc. Rok. Życie. Cholera jasna
|
|
|
o ilu wiem? ile było przede mną? ile jeszcze będzie po mnie?!
|
|
|
żadnych zmian , żadnych kroków do przodu . marna egzystencja z prądem , a czasem pod prąd , ale zawsze w złym kierunku . nie umiem żyć i nie umiem setki innych rzeczy . w dodatku zero ambicji , zero motywacji . niedługo sama będę wyglądała jak zero . ironia losu , którego przestałam być kowalem z powodu słabego czucia w rękach . więc nawet nie wezmę się w garść , żeby uniknąć kolejnego upadku na deski , kolejnego rozbicia i składania się na nowo . ile razy można ? a ile trzeba ? może ja już nawet nie wstaję ? może leżę i przyrastam do podłogi ? zapuszczam w niej korzenie i twardnieję . królewno z drewna - zapukaj do mnie , zobacz jak pusto i głucho , jak martwo ..
|
|
|
Co pani robiła 14 marca 1997 roku o godzinie 14:45?
- Siedziałam na fotelu z kalendarzem i patrzyłam na zegarek która jest godzina .
|
|
|
Miłość to chłam. Przeliczana na ilość ran, ran które zadam i ran, które mam.
Poukładaj mój bałagan
|
|
|
Czas wypisać klepsydrę. Imię: Miłość. Nazwisko: wpiszemy Bezwarunkowa. Data urodzin: 09.10.2008. Data zgonu: 30.10.2009. Przyczyna zgonu: Długonoga blondynka.
|
|
|
Ej, pożycz mi oczy, bo ja nie widzę między nami już nic.
|
|
|
|