|
olivkaaa.moblo.pl
Przestała się oszukiwać przestała czekać przestała zerkać na wyświetlacz telefonu z nadzieją że będzie widniało Jego imię... Ale nie przestała czuć.. Nie przestała myśl
|
|
|
Przestała się oszukiwać, przestała czekać, przestała zerkać na wyświetlacz telefonu z nadzieją,że będzie widniało Jego imię... Ale nie przestała czuć.. Nie przestała myśleć i tęsknić.. Wciąż to robi.. Wciąż łapie się na tym, ze jej myśli wędrują wokół niego..Patrząc na zegarek myśli co może w tej chwili robić, w jakim miejscu może się znajdować.. Zwariowała..? Nie... po prostu zakochała się w kimś nieodpowiednim.. Ale to nie jest uczucie w jedna stronę..On też ma do niej jakąś słabość.. Widać to.. wystarczy spojrzeć na Niego w chwili gdy wpatruję się w jej tęczówki.. patrzy w nie z czułością, troską.. i chyba miłością.. Jednak los nie chce dać im szansy zasmakowania wspólnego szczęścia..
|
|
|
-Czy Ty nie widzisz? -Czego? -Tego, jak ona reaguje na Twój uśmiech
|
|
|
Jeszcze raz usiąść na huśtawce, poobserwować przyrodę i poczuć się jak w bezproblemowym dzieciństwie
|
|
|
Póki co wciąż się uczę, ogarniam człowieczeństwo . Choć czasami najpiękniejsza prawda to szaleństwo
|
|
|
wystarczy, że powiesz 3 razy "kocham" Za pierwszym razem nie uwierzę... nie chce byś mnie zranił. Za drugim razem uwierzę... ale nie przyznam się do tego. Za trzecim razem odpowiem Ci tym samym .
|
|
|
uwielbiam ten stan kiedy mam słuchawki w uszach i jedyne, czym się teraz przejmuję to to, czy da się jeszcze pogłośnić !
|
|
|
Uczą mnie w szkole wiedzy o kulturze, wiedzy o społeczeństwie, wychowania seksualnego... Więc dlaczego nie nauczą mnie jak przeżyć w tym świecie ze szkła aby się nie skaleczyć?
|
|
|
Myślała zatem o nim, nie chcąc o nim myśleć. Im bardziej o nim myślała, tym większą czuła wściekłość, a im większą czuła wściekłość, tym bardziej o nim myślała doprowadzając do takiego stanu, że nie mogła już tego znieść i zatracała poczucie rozsądku.
|
|
|
Najgorzej jest w momentach, w których siedzisz, jesz tonami czekoladę, wypalasz milion papierosów i trzymasz w dłoniach telefon z nadzieją na jakikolwiek odzew od kogokolwiek. To się nazywa samotność, której nie jesteś w stanie przezwyciężyć. Włączasz tę samą piosenkę po raz setny i nie widzisz sensu w kilku następnych godzinach, czasami nawet i dniach.
|
|
|
Nie ma słów, którymi mogłabym opisać to, co obecnie się we mnie dzieje. Żadne określenia nie są wystarczające do wyrażenia całej artylerii zagmatwanych odczuć, które w tym momencie przechowuje moje serce. Ono pęka. Ciągle, codziennie od nowa. Rozrywa się na pół, a ja gołymi rękami nieudolnie zszywam je, przeciągając przez nie igłę z nitką. Robię wszystko, zeby jakoś jeszcze się trzymało, ale każdego dnia ono puchnie, a nić wżyna się w nie i tworzy nowe rany, które krawią i ropieją. Świeże strupy ciągle rozdrapywane są przez wściekłą tęsknotę, która swymi ostrymi pazurami zadaje mi wielkie jak wszechświat cierpienie. A ja znów mozolnie próbuję pozbierać pokruszone odłamki w całość, by jakoś życie to przetrwać.
|
|
|
Nie chciała go kochać, wręcz przeciwnie. Pragnęła czuć do niego obrazę, brzydzić się nim. Czuć wstręt na samą myśl o nim. Próbowała nieudolnie odpędzić go od siebie, Chciała zapomnieć i uciec od wspomnień i teraźniejszości. Chciała... Tylko chciała...
|
|
|
Powinnam Ci postawić pomnik.. Sprawiłeś, że mogę przez bite 5 godzin leżeć na łóżku wbijając wzrok w pająka wiszącego na pajęczynie.. I nie mam siły krzyczeć, choć przecież zawsze bałam się pająków..
|
|
|
|