-Dlaczego do mnie piszesz? - Och, tak sobie. Piszę, co bym chciała razem z Tobą robić.." Kartki leżały wszędzie. Wokół niej, na podłodze, na łóżku. Wziąłem jedną z nich, na chybił trafił, i zacząłem czytać: "... pojechać na piknik, jeść brzoskwinie, krewetki, rogaliki, ryż, pływać, tańczyć, kupić sobie pantofle, seksowną bieliznę, perfumy, czytać gazetę, oglądać wystawy, pojechać metrem, dopilnować wizyty u dentysty, zrobić Ci miejsce obok mnie na ławce w parku, powiesić pranie, myć razem zęby, wydzielać orzeszki, bo jesz ich za dużo, wygłupiać się, paplać byle co, budzić Cię, pójść do zoo, jeździć do Paryża, Londynu, nudzić się, kaprysić, dąsać się, śmiać.." - i tak strona po stronie.
|