|
olik96321.moblo.pl
Obiecałam sobie że nigdy nie stracę wiary.Dziś mam to w dupie czaisz?
|
|
|
Obiecałam sobie, że nigdy nie stracę wiary.Dziś mam to w dupie, czaisz?
|
|
|
- Masz jakieś hobby ?
- Tak . Chodzę do sklepów zoologicznych i uczę papugi przeklinać .
|
|
|
Przyjaciół się nie dostaje - nawet nie zawsze się ich wybiera. Przyjaciół się znajduje, jak skarb, jak talizman, jak czterolistną koniczynę. Często myślę, jak to dobrze, że można kochać więcej niż jedną osobę naraz i jak różne są tej miłości piętra i poziomy. Ale trudno jest o tej miłości opowiadać - czasem po prostu się do niej przyznać. Łatwo pamiętać o zmarłych, trudniej o żywych - zbyt często się zmieniają i nie zawsze są tacy, jakimi chcemy ich widzieć. Ale dobrze jest czasem powiedzieć 'dziękuję'. I nie wiadomo, czy im, czy nam bardziej tego potrzeba.
|
|
|
dobra definicja miłości: potrzebować kogoś nawet wtedy, gdy dostanie się już to, czego się chciało.
|
|
|
I czasami pędzę jak głupiec myśląc, że szczęście i tak w między czasie gdzieś kupię.
|
|
|
uwielbiam dołeczki na jego twarzy kiedy się uśmiecha.
jego śmieszny ton mówienia, jego ciepły głos a zarazem pobudzający.
|
|
|
Dla przyjaciół mam miłość a dla wrogów buta , niech to w końcu skuma każda pała zakuta .
|
|
|
nienawidzę leżeć...kiedyś jak to robiłam , ten ktoś zawsze pisał..
|
|
|
mało we mnie z ideału, niewiele potrafię, słabo gotuję, mam dwie lewe ręce, często tłucze szkło a gdy je nieumiejętnie sprzątne, pozostałe kawałki wbijają się innym w stopy. ranię. czasem nieświadomie, ale to robię, nie pamiętam imion, w ogóle mam słabą pamięć... udaję, że mam rację, gdy wcale jej nie mam, po to aby postawić na swoim, przecież mówię, mało we mnie z ideału. ale potrafię kochać tak mocno mocno mocno, potrafię się troszczyć tak bardzo bardzo bardzo, potrafię słuchać, chcę podać rękę, przytulić i wesprzeć, więc proszę Cię, gdy się już zezłościsz, niech to nie trwa długo wiesz, bo bardzo się boję zimna i obojętności.
|
|
|
Wiesz, temu jednemu mężczyźnie chciałabym dać, tak zwyczajnie, tak najzwyczajniej w świecie - jak podarek imieninowy czy urodzinowy - całe moje życie. Bez reszty. Chciałabym być z nim i podróżować z nim, i czekać na niego wtedy, kiedy nie mógłby mnie ze sobą zabierać. Chciałabym dla niego utrzymywać dom w czystości i robić zapasy na zimę, kompoty, konfitury, marynować grzyby, kwasić ogórki, butelkować szczaw, pomidory, kisić kapustę i inne wspaniałości. Chciałabym mu zrobić na drutach albo na szydełku długi długi ciepły szalik i ciepły sweter, i ciepłe rękawiczki, i ciepłą czapkę, i bardzo ciepłe skarpety, i w ogóle. Bo to tak jest, że dla siebie, owszem, można coś tam zrobić, ale dla drugiego człowieka to już można coś niesamowicie pięknego zrobić, wszystko. Wszystko.
|
|
|
Co to jest Bóg ? no wiesz, kiedy czegoś bardzo chcesz i zamykasz oczy i marzysz o tym , to Bóg to jest ten gość ,który Cię wtedy ignoruję ..
|
|
|
dwie całkiem różne substancje stworzyły tak istotną mieszaninę serc
|
|
|
|