|
olenstwoo.moblo.pl
Twój zapach kładzie się wieczorem na mojej poduszce...
|
|
|
Twój zapach kładzie się wieczorem na mojej poduszce...
|
|
|
Zgubmy się we własnych uśmiechach. Znajdźmy własną drogę pośród kropli deszczu. Pójdźmy na kres świata. Odkryjmy zagadkę początku i końca tęczy. Nauczmy kochać własne serca. Zerwijmy każdą czterolistną koniczynę. Policzmy wszystkie gwiazdy na niebie. Pokonajmy bezwzględne bariery rzeczywistości. RAZEM :**
|
|
|
podaj mi swoją dłoń, wezmę Cię daleko stąd
|
|
|
uwielbiam w Tobie wszystko. jak wyglądasz, jak się zachowujesz, jak słodko przepraszasz, kiedy jestem zła. lubię nawet to, że żeby Cię przytulić muszę stawać na palcach. czuję się wtedy jak mała dziewczynka, która w Twoich silnych ramionach znalazła spokój i bezpieczeństwo.
|
|
|
i mimo że mam tylko 16 lat, to naprawdę Cię potrzebuję. Twojej bliskości, siły i dobrego humoru. nie wyobrażam dnia, w którym o Tobie nie pomyślę, nie spojrzę na Twoje zdjęcie. naprawdę nie mam pojęcia jak żyłam wcześniej, gdy jeszcze Cię nie znałam.
|
|
|
Moje szczęście zależy od tego, czy jesteś blisko. Nie mam Cię - nie mam nic, jak jesteś to mam wszystko.
|
|
|
/Uwierz, moje życie bez Ciebie nie ma sensu. Zabierasz moje marzenia i nadzieje, które i tak z dnia na dzień są coraz mniejsze. Zaczynam wątpić w to, że wogóle kiedyś Cie jeszcze zobacze, że zobacze te usta i uśmiech, który tyle dla mnie znaczył, że zobacze kogoś na kim opierało się moje życie. Widziałem jak płaczesz, więc chodz, usiądź obok mnie i wypłacz się na moim ramieniu. Chwyce Cie za ręke, i uciekniemy gdzieś, gdzie będziemy mogli być razem. Ale to jest nierealne. Żyłem dla Ciebie, tylko i wyłącznie dla Ciebie. Nie wiem dlaczego ciągle oddycham, skoro nie czuje już Twojego zapachu./
|
|
|
czy dopiero gdy stracimy wszystko, stajemy się zdolni do wszystkiego?
|
|
|
bez Ciebie noc straciła smak, nie ma sensu cały świat. marzenia nie spełniają się, kiedy nie ma Cię.
|
|
|
skoro już nic do mnie nie czujesz, nie patrz tak na mnie..
|
|
|
i czekał tam na mnie, tylko na mnie, czekał tak codziennie.
|
|
|
a jednak. nie mogłam już tak dłużej. trzymać ich na uwięzi - słów tych, co rodziły się w mojej głowie ostatnio, chcących wyrwać się z niewoli i pofrunąć....
|
|
|
|