|
olciaakiss7.moblo.pl
naprawdę więcej nie potrzebuję kiedy siedzę na Jego kolanach trzyma mnie w ramionach całuje w kark i szepcze ciche 'niech to trwa nigdy się nie kończy'.
|
|
|
|
naprawdę więcej nie potrzebuję, kiedy siedzę na Jego kolanach, trzyma mnie w ramionach, całuje w kark i szepcze ciche 'niech to trwa, nigdy się nie kończy'.
|
|
|
|
co takigo zrobiłam? nic szczególnego. pozwoliłam na to by Jego ciemne tęczówki spoglądały w moje. umożliwiłam swojej skórze możliwość poznania bodźca jakim jest czucie - Jego dłoni. dużą część narządu znajdującego się z lewej strony klatki piersiowej oddałam mu, bez żadnego 'ale'. pozwoliłam sobie na to by uzależnić się od Niego. pozwoliłam kącikom ust na wyginanie się ku górze przy każdej okazji widzenia Go. umożliwiłam sobie możliwość cieszenia się każdym mijającym i nadchodzącym dniem. po prostu - kochałam .. / veriolla
|
|
|
|
na początku dokładnie co do dnia i miesiąca odliczałam ile razem jesteśmy, mijał 3 miesiąc i myślałam sobie 'jejku, jak mało, chce już pół roku!', mijał 6 miesiąc i prosiłam o rok. teraz jestem przy 14 miesiącach i proszę o wieczność! / paulysza
|
|
|
Chciałabym żebyś stracił mnie na chwilę, na moment. Byś zobaczył jak ważną częścią ciebie jest moje serce. / lovexlovex
|
|
|
może kiedyś byłam inna , może się zmieniłam . ale co ci do tego ? jeśli kochasz , to akceptujesz . całą , nie połowę . powinieneś choć spróbować , skinąć palcem , by było lepiej - cokolwiek . ja za nas dwoje nie dam rady , przepraszam . / tymbarkoholiczka
|
|
|
|
któregoś dnia zrozumiesz, że Ci Go brakuje. że brakuje Ci rytmu, jakim biło Jego serce, sposobu w jaki oddychał czy chociażby tego, jak się poruszał. zaczniesz tęsknić za Jego wargami, za dotykiem Jego dłoni, za słowami, które wyrywając Mu się z gardła trafiały wprost do Twojego ucha. i choć teraz wydaje Ci się, że to co jest między Wami to nic: z czasem przekonasz się, że to był skarb. diament, który mógł przerodzić się w brylant.
|
|
|
jednego dnia piszę, że jesteś niesamowicie ważna a Ona się nie liczy, drugiego, że jednak się pomylił - na chwilę zwątpił w swoje uczucia do niej. - prosty przykłam czystego skurwysyństwa, które tak niewyobrażalnie rani. / nervella.
|
|
|
|
w ogłoszeniach 'chcesz pocierpieć? dzwoń!' i dopisek z Jego numerem telefonu.
|
|
|
|
gdzie są Ci ludzie, których nazywałam przyjaciółmi ? nosili miano osób dla mnie najważniejszych. a teraz? szukam ich wszędzie, wołam gdy czegoś od nich potrzebuję, mimo że wiem iż nigdzie ich nie znajdę. często zadaję sobie pytanie ' dlaczego ? ' . dlaczego w momencie załamania zniknęli. w chwili, w której byli dla mnie tak znaczący , odeszli . / yezoo
|
|
|
|
lubię sposób w jaki niekiedy poruszają się Jego nozdrza przy atakach śmiechu. lubię jak wymawia moje imię, perfekcyjnie naciskając na każdą literę z osobna. lubię, gdy mierzwi dłonią moje włosy psując efekt minut poświęconych rano na związanie wszystkich kosmyków w miarę ogarnięty kucyk. lubię Jego ramiona, i błogie zatracanie się w nich. lubię oddech wypływający przez Jego usta wprost na moją szyję i kark. lubię Go całego i patrząc na to, ile mi daje, żałuję, że więcej poczuć po prostu nie potrafię.
|
|
|
|
nie ma sensu tego odnawiać. ta znajomość była już zbyt często zaczynana od nowa. / veriolla
|
|
|
|
dobra,ale nie spodziewaj się po mnie wiele - bo ja byłabym w stanie zaangażować się tylko dla jednego faceta na tym świecie. / veriolla
|
|
|
|