|
Niczego bardziej nie pragnęła, jak powrotu tego co było. Chciała walczyć uparcie, mimo że była zbyt słaba. Każda cena, byle wróciło coś co było piękne, coś dzięki czemu mogłaby normalnie funkcjonować.
|
|
|
nie ma co się dręczyć. trzeba zamknąć ten rozdział, zapomnieć, wymazać, wykasować, odkochać się, pozbyć się tego pliku z własnej pamięci. trudno. było, minęło.
|
|
|
a wiesz, że wcale nie obchodzi mnie fakt, że teraz jesteś z nią, i to jej mówisz, jak bardzo kochasz.? że to na nią, patrzysz, tak jak kiedyś na mnie.? mój syndrom złamanego serca, chyba minął.
|
|
|
być może "kiedyś" będziesz załował tego co zrobiłeś gdy pewnego dnia zobaczysz mnie zamiast w jeansach to w spódniczce , zamiast w adidasach w szpilkach.
|
|
|
miałam być doskonała . miałam umieć usunąć się w cień i niczego nie wymagać . miałam nie płakać . nie żądać . cieszyć się chwilą . mało mówić . dużo się śmiać . ale w końcu i mi czasami brakuje sił .
|
|
|
najgorsze jest to, że nawet nie stać Cię na uśmiech czy powiedzenie przelotnego 'cześć' kiedy się mijamy. a przecież kiedyś żyliśmy tylko dla siebie .
|
|
|
była naiwna, jak mała dziewczynka. wierzyła, że słuchawki w uszach i muzyka, na full, zagłuszą jej myśli, wspomnienia, przegapione szanse, wyrzuty sumienia i całą resztę.
|
|
|
najgorsze, są chwilę, gdy myślimy, że jest już lepiej, a nawet dobrze. a później, los, pokazuje, nam jak bardzo się myliliśmy
|
|
|
a ja głupia cieszę się, dostając od Ciebie pustego smsa. bo mimo, iż wiem, że po prostu nie zablokowałeś klawiatury, to jednak znaczy, że nadal jestem pierwsza na liście Twoich kontaktów.
|
|
|
odkąd mam Ciebie, wydaje mi się, że słowo kocham, to za mało na uczucie, które mam w sobie i które codziennie pielęgnuję.
|
|
|
w udawaniu, że się nie widzimy, jesteśmy mistrzami.
|
|
|
Te jego piwne oczy, szeroko otwarte, pełne czegoś, czego pewnie nigdy nie zrozumiem .
|
|
|
|