|
okruchyszczescia.moblo.pl
powiedział że chce do mnie wrócić i jakoś dziwnie mi się zrobiło.. co odpowiedziałaś ?! poszłam na pełen spontan i ze skromnym uśmiechem rzuciłam w jego stronę
|
|
|
- powiedział, że chce do mnie wrócić i jakoś dziwnie mi się zrobiło.. - co odpowiedziałaś ?! - poszłam na pełen spontan i ze skromnym uśmiechem rzuciłam w jego stronę ' wąchaj bazie.' / alwayssmile
|
|
|
nie mógł wytrzymać jej ciągłego marudzenia , zazdrości , kontrolowania . nie mógł wytrzymać z nią . po prostu . nieprzespane noce , oglądanie zdjęć , na każdym kroku wspomnienia . nie mógł wytrzymać bez niej . / tymbarkoholiczka
|
|
|
był dla tych dziewczyn całym światem . wiedział to , uwielbiał to . bawił się z nimi , całował z każdą , z jaką tylko miał ochotę . każda myślała , że to o niej nie będzie mógł przestać myśleć . była taka jedyna , która miała gdzieś jego opinie . nie denerwowała się gdy był obok , śmiała się i żartowała jak zawsze . ona dla niego była wszystkim . choć nikt o tym nie wiedział . nie mógł sobie przecież zepsuć opini . / tymbarkoholiczka
|
|
|
bo zwykłe ' siema ' od całkiem zwyczajnych , dobrze znanych osób potrafi sprawić , że wśród łez i bólu pojawi się uśmiech . są jeszcze takie osoby , które martwią się o twoje samopoczucie , dla których jesteś ważna. / tymbarkoholiczka
|
|
|
po Jej policzkach spływały czarne smugi po tuszu, siedziała na miejscowym chodniku z butelką mocnego wina w ręku. wyjęła komórkę i trzęsącymi się palcami napisała: 'obiecałeś, że zrobisz dla mnie wszystko. w takim razie zniknij. nie wiem. wyjedź, rozpłyń się w powietrzu, leć w kosmos, zabij się... proszę Cię, odejdź z mojego życia!'. wysłała pewna swojego czynu. następnego dnia zobaczyła klepsydrę na Jego bramie na której jak wół widniało Jego imię i nazwisko. - nie to rozwiązanie miałeś wybrać. - szepnęła do siebie. / definicjamilosci
|
|
|
Leżała zapłakana pośród setki jego zdjęć.. Jej oczy całe podkrążone wydobywały z siebie kolejne krople łez, a skrzypot łamiącego się serca wywoływał u niej dreszcze i napady histerii. Wypuszczając papierosowy dym żaliła się Bogu. Nerwowo zdejmując z siebie ubranie prosiła go żeby to się skończyło. Otwierając kolejną butelkę wina zaśmiała się rozpaczliwie i położyła na podłodze. Leząc patrzyła na sufit i spowiadała mu sie z miłości do niebieskich oczu i cudownego uśmiechu tego wysokiego bruneta, nie zważając na to, ze on siedział tuż obok. / lovexlovex
|
|
|
widzisz, sprawiłeś , że leżę na łóżku i boję się zasnąć. boję się snów, myśli - wszystkiego. nie chcę Cię tam znów widzieć, nie chcę oglądać Twojej twarzy tylko na jawie - chcę ją widzieć tutaj, na realu. / veriolla
|
|
|
dziś również ćpam szczęście. jednak dawkuję je w odpowiednich ilościach - nie dam się tym razem uzależnić. / veriolla
|
|
|
Nawet te Twoje cholerne 'cześć' uszczęśliwia mnie bardziej niż głupia czekolada. Przy Tobie nawet gg przestaje być zwykłym komunikatorem i zmienia się w mój łącznik pomiędzy ziemią, a niebem ( mrs.coffe )
|
|
|
Ty ofiarowałeś mi swoje serce ja dałam Ci klucz do mojego. ( fidiaszowa )
|
|
|
Zastanawiam się jak długo to będziemy jeszcze ciągnąć. Ciągle się kłócić i potem godzić. Czy w końcu braknie mi sił do tego? ( fidiaszowa )
|
|
|
|