|
okiemnieogarniesz.moblo.pl
Zakochana bez pamięci z różowymi okularami na nosie nie zauważyła że tak na prawdę stosunkowo mało dla Niego znaczy.Tak ładnie mówił że kocha niewinnie patrzył w o
|
|
|
Zakochana bez pamięci, z różowymi okularami na nosie, nie zauważyła, że tak na prawdę stosunkowo mało dla Niego znaczy.Tak ładnie mówił że kocha, niewinnie patrzył w oczy. Teraz nie może się pozbierać po tym jak ją oszukał.Tyle razy walczyła o tą miłość, bo przecież jest największą z wartości. I choć wszyscy powtarzali by ubrała czarno-białe okulary rozsądku, nie słuchała, ponieważ jak mówiła, liczy się zaufanie.
|
|
|
wyjść i nie wrócić kurwa . pójść na dworzec , położyć się na torach i czekać na wybawicielski pociąg . mieć wyjebane na wszystko i na wszystkich . na tych , którzy mają czelność nazywać się naszymi przyjaciółmi . spierdolić z tego świata . ziemia osuwa mi się spod nóg , rozumiesz ? ! jebana bezradność i desperacja.
|
|
|
Pokazałam Ci, że potrafię czekać. Choć każdego dnia przezywałam najgorszy horror mego życia.. A ty nic sobie z tego nie zrobiłeś. Tylko dałeś mi te pieprzona nadzieje, która trwa we mnie i odejść nie chce.
|
|
|
Tak profesjonalnie udawał że mnie kocha, że przez chwilę uwierzyłam.
|
|
|
Miej tą świadomość, że moja czarna lista zaczyna się Ty kurwo od Twojego nazwiska!!
|
|
|
pamiętam jak w przedszkolu jedyną oznaką uczucia, było chwycenie się za ręce.
kiedy w podstawówce, zabranie piórnika oznaczało podryw.
w gimnazjum 'miłość' wygląda inaczej.
tutaj nie chwytają się jedynie za ręce,
a zabranie piórnika jest niczym w porównaniu do tego
co dzieje się w szkolnych kabinach na długich przerwach.
kiedyś uczucie, było tak niewinne.
dzisiaj kipiące brudem.
|
|
|
Odeszła po cichu.. zostawiając komórkę na schodach, z jego zdjęciem na wyświetlaczu...
|
|
|
Pewnego dnia uczucia bawiły się w chowanego.Na początku ustaliły, że kryje młość, więc zaczeła liczyć. Nadzieja schowała się w chmurach,Piękno w tafli wody, strach w dziupli w drzewie,skromność pod kamieniem, a szalenstwo w krzaku dzikiej róży. Milość doliczyła do 100 i zaczeła szukać. Znalazła nadzieje,strach,piękno,skromność.. Ale gdy szukała szaleństwa jedna z gałązek dzikiej róży uderzyła ją w twarz i wykuła jej oczy. Szaleństwo czując się winnie obiecało, że zawsze będzie jej towarzyszyć.Od tej pory miłość jest ślepa a prowadzi ją szaleństwo.'
|
|
|
łza to 1% wody, i 99% uczuć..
|
|
|
|