 |
okiemnieogarniesz.moblo.pl
nie chcę mi się już siedzieć dostępną na GG by mieć nadzieję że może akurat się odezwie. nie chcę już co dziesięć minut sprawdzać telefonu bo może akurat napisał S
|
|
 |
nie chcę mi się już siedzieć dostępną na GG, by mieć nadzieję, że może akurat się odezwie. nie chcę już, co dziesięć minut sprawdzać telefonu, bo może akurat napisał SMSa. nie chcę za każdym razem wychodząc ze szkoły rozglądać się we wszystkie strony...
|
|
 |
Smak ust Twych czuję
Ramionami Cie obejmuję
W ekstazie namiętności
Wtuleni w nieskończoności
Nasze usta się rozchylają
Delikatnie się dotykają
Opuszki palców wędrują
Całe ciało masują
Połączeni w jedności
Zniewalam Twoje"wypukłości"
Wdzięku pełnią otuleni
Tak mocno do siebie zbliżeni
Jak na oceanu bezmiarze wpleceni
Namiętnością i miłością nasyceni
Trwamy razem ze sobą połączeni.
|
|
 |
Bywało tak, że po prostu przestawałeś się odzywać.
Nie pojawiałeś się, wyłączałeś telefon. Pamiętam, napisałam Ci:
''Nie rozumiem o co chodzi. Kocham Cię, chcę być z Tobą! Chcesz to wszystko zniszczyć?''
Na odpowiedź czekałam ponad pięć godzin. W dłoniach kurczowo ściskałam telefon z nadzieją, że może przeoczyłam Twoją wiadomość. W końcu odpisałeś:
''Szczerze? Jest mi wszystko jedno.''
I w tym momencie zawalił się mój cały świat...
|
|
 |
Tego wieczoru byłam smutna, w oczach miałam łzy, chociaż wcale nie płakałam. Nawet światło wydawało mi się być szare. Żadna muzyka, żaden film, nawet przyjaciel nie był mi w stanie pomóc. Płakałam przez Ciebie, siebie i przez to wszystko co być mogło, a czego nie ma i nigdy nie będzie.
|
|
 |
Mam gdzieś, te wszystkie plastikowe uczucia, sztuczne uśmiechy. Udawanie szczęścia, tylko po to, aby oszukać własną podświadomość. Imitacja radości, nigdy nie wyjdzie naturalnie.
|
|
 |
moje hobby? kolekcjonerstwo. zbieram frajerów.
|
|
 |
Jeżeli podasz mi receptę na utratę pamięci , obiecuje ze o wszystkim zapomnę ...
|
|
 |
i gdyby nie fakt, że potrafię być wredna, sprytna i upierdliwa, nie miałabym nic. Ale gdybym miała fajniejszy tyłek, dłuższe nogi i całkowity brak szacunku do samej siebie, zapewne miałabym wszystko.
|
|
 |
zbyt dumni, by do siebie wrócić.
zbyt zakochani, by zapomnieć
|
|
 |
Myślała zatem o nim, nie chcąc o nim myśleć. Im bardziej o nim myślała, tym większą czuła wściekłość, a im większą czuła wściekłość, tym bardziej o nim myślała doprowadzając się do takiego stanu, że nie mogła już tego znieść. Zatraciła poczucie rozsądku.
|
|
 |
Czy był ideałem ? Pewnie. Jeszcze do niedawna , gdy miałam na oczach klapki. Był miły, słodki, wyrozumiały i uczuciowy. Dziś wiem , że to kawał aroganckiego skurwysyna, dbającego tylko o własny tyłek. Więc śmiało dziewczyno, otwórz oczy - ideałów nie ma.
|
|
|
|