 |
okiemnieogarniesz.moblo.pl
Możesz wszystko i nagle odchodzi on a ty zdajesz sobie sprawę z tego że twoje wszystko to tak na prawdę nic.
|
|
 |
Możesz wszystko i nagle odchodzi on,
a ty zdajesz sobie sprawę z tego, że twoje wszystko to tak na prawdę nic.
|
|
 |
Ktoś zapytał mnie kiedyś jaki jest sens w płakaniu…Ja to wiem i bliskie mi osoby też doskonale się na tym znają. I kto nigdy na prawdę nie płakał i kto nigdy nie cierpiał,nie zrozumie,jak bardzo boli każda kolejna łza.Jak z każdą łzą odpływa kawałeczek nadziei..I nikt nie zrozumie ile znaczy każda rozmowa i jaką wagę mają poszczególne słowa,nikt kto nie był na skraju przepaści i nie poczuł,że powoli spada…Kto nie utracił choć na chwilę poczucia godności, kto nie wie co to znaczy nienawidzić siebie i nikt kto patrząc w lustro nie miał uczucia,że patrzy na złudzenie…Nie zrozumie nigdy, co to znaczy płakać i być smutnym.Żeby to zrozumieć trzeba to poczuć.Tak wielu nie potrafi czuć…
|
|
 |
i nagle zrobiło się źle . po prostu źle . tak jak wtedy kiedy wyjechałeś tylko tysiąc razy gorzej . wtedy przynajmniej wiedziałam że wrócisz .
|
|
 |
Twój świat byłby łatwiejszy, gdybym nie wrócił...
To prawda, ale bez Ciebie to nie byłby mój świat.
|
|
 |
Po chwili dodał :
- ... I szczęścia w miłości.
Cholera. Jak trafił.
|
|
 |
-Co to jest życie? – Zapytał mały chłopczyk swej matki.
Po krótkiej chwili odparła
-Życie to ja i ty kochanie, to świat, który nas otacza, ludzie Ci dobrzy i źli, to chwile, marzenia, to, że każdego ranka wstajesz w swym łóżeczku i przeżywasz kolejny dzień.
|
|
 |
– (...) Miłość jest jak morderca. Wcale nie jest ślepa. To kanibal o wyjątkowo ostrym wzroku. Przypomina wiecznie głodnego owada.
– A co jada? (...)
– Przyjaźń.
|
|
 |
takie nic, a łamie serca.
|
|
 |
Czasami sprawiasz, że jestem smutna i ponura.
|
|
 |
dużo mnie kosztowało zacząć od początku, inaczej.
|
|
 |
Owszem. Nie krzyczałam wtedy ‘nie odchodź!’ za Tobą,
ale to wcale nie znaczy, że mi na Tobie nie zależy..
Do dziś powtarzam po cichutku ‘wróć’,
moje serce pękło i głośno jęknęło z rozpaczy, puste oczy płakały,
przesuszone wargi drżały, dłonie zacisnęły się w pięść, ręce opadły,
nogi skamieniały, całe ciało przeszły dreszcze,
zrobiło się zimno, szaro i pusto w około..
ale Ty nie widziałeś. Odchodząc, nie obejrzałeś się ani jeden raz..
|
|
 |
Mówiąc, że miłość nie istnieje chciałeś tylko wytłumaczyć, dlaczego mi jej nie dałeś.
|
|
|
|