|
ogarnijtokotku.moblo.pl
Romeo taki kozakiewicz bo zabił się z miłości? pf ja umieram codziennie i książki o mnie nie napisano.
|
|
|
Romeo taki kozakiewicz, bo zabił się z miłości? pf, ja umieram codziennie i książki o mnie nie napisano.
|
|
|
Oglądaliśmy z chłopakiem " szał ciał " mając niezłą bekę z tych pustych lasek kłócących się o to która to niby jest ładniejsza 'zmiażdżyłabyś je wszystkie' powiedział nagle całując mnie w czoło. ' tak ? to może się tam zgłoszę' krzyknęłam słodko się uśmiechając 'no chyba Cię popierdoliło , nikt nie ma prawa patrzeć na to ciało poza mną' mówiąc to nachylił się nade mną ' ale kotku ja nie jestem twoją własnością' szepnęłam mu do ucha ' a chcesz się przekonać' przyssał swoje usta do mojej szyi a ja używając całej swojej siły zrzuciłam go z kanapy krzycząc 'frajer' .Popatrzył na mnie tym swoim przeszywającym spojrzeniem , złapała za nogę po czym wziął na ręce i mówiąc 'małolata' zaczął całować w niezaprzeczalnie cudowny sposób. Tak , nie ma to jak romantyzm w naszym wykonaniu.
|
|
|
Księze z bajki ? . hah - mam go w dupie ;] .!
|
|
|
`siedząc na huśtawce znów czułam się jak małe, pięcioletnie dziecko. Bez problemów, bez smutków, bez jakiegokolwiek powodu do załamania. Po prostu jak szczęśliwy, mały dzieciak, nieznający jeszcze życia.
|
|
|
z góry na dół, jak z jedenastego piętra, Ty znasz to uczucie pękniętego serca?
|
|
|
drogie dziewczyny, które mdleją na widok krwi. : co robicie, kiedy macie okres ? :D
|
|
|
` było jakoś koło pierwszej w nocy . zadzwoniłam do Ciebie zaspanym głosem mówiąc , byś wymyślił imię dla dziecka . przez chwilę nie mogłeś nic wykrztusić , po czym powiedziałeś: ' czemu Ty płaczesz ? i jakiego dziecka , czy ja o czymś nie wiem ? '. zmarszczyłam czoło robiąc dziwną minę , po czym dodałam : ' tak , nie wiesz o tym , że jestem zaspana i gram w simsy, idioto ! ' . myślałam , że w tym momencie rozniesiesz mnie przez słuchawkę , drąc się i rzucając kurwami . siedziałam przed komputerem , śmiejąc się i faktycznie już płacząc - ze śmiechu . uwielbiam dostarczać Ci takich emocji w środku nocy .
|
|
|
Wyszła ze szkoły wiążąc jeszcze szalik. Kiedy dochodziła do furtki, zauważyła, że stoi z kumplami. Trzymał w dłoni śnieżkę i momentalnie uśmiechnął się na jej widok. "Nie waż się!" Krzyknęła w jego stronę. "Bo co?" Zapytał z szelmowskim uśmiechem. Złapał ją i przyciągnął do siebie tak blisko, że wymieniali oddechy. "Proszę?" Zrobiła smutną minę. Już myślała, że ją pocałuje, gdy nagle znalazła się na ziemi, ze śniegiem na twarzy. Było cholernie zimno! Usiadł na niej okrakiem i śmiał się w najlepsze. "Złaź ze mnie!" Warknęła. "Oj, nie denerwuj się tak. Złość piękności szkodzi." Wciąż się śmiał. "A jak zachoruję?" Zapytała smutno. Spoważniał i powiedział cichutko: "To będę Twoim osobistym lekarzem." Nachylił się do pocałunku. Jakie było jego zdziwienie, gdy na ustach poczuł zimy śnieg. Zwaliłam go z siebie i pognałam pędem do samochodu. Spojrzał na mnie wnerwiony i pogroził palcem. Wysłałam mu buziaka. We wstecznym lusterku widziałam, jak się śmiał.
|
|
|
- miałaś nie palić. - miałeś mnie nie zostawiać.
|
|
|
Sztuką jest mieć WYJE.BANE nawet gdy pęka Ci serce!
|
|
|
- czemu się tak uśmiechasz ?
- bo mam powód do szczęścia !
- jaki?
- zaczyna się na 'T', a kończy na 'Y'. ♥
|
|
|
Zawsze jest trochę prawdy w każdym `żartowałem`, trochę wiedzy w każdym `nie wiem`, trochę emocji w każdym `nic mnie to nie obchodzi` .. i trochę bólu w każdym `u mnie w porządku` .
|
|
|
|