 |
Nocne smsy i tak mijały miesiące. Zaczęli się spotykać jeszcze przed półrocza końcem. Wydawało się być super - te uśmiechy i spojrzenia...
|
|
 |
w końcu zaczynasz czuć, że serce inaczej pyka - kochasz Go, ale udajesz przed sobą że to nie prawda. bo przecież jesteś zimną i bezuczuciową suką...
|
|
 |
Musisz zrozumieć, że spotka Cie kara, poczekam aż zatesknisz wtedy powiem Ci spierdalaj, nie mamy o czym gadać - sorry wiem, że boli ale możesz już iść jak skończyłeś pierdolić.
|
|
 |
zawsze kiedy mówię , że chciałeś się tylko przelizać , na Twoją fałszywą mordę wchodzi ten jebany uśmiech , który zwala mnie z nóg . i znowu Cię kocham mimo tego, że jesteś pojebanym dupkiem i powinnam mieć na Ciebie wyjebane .
|
|
 |
miłość to ściema. miłości nie ma...
|
|
 |
wybacz, nie chciałam, zraniłam, zjebałam, odegrałam, zmarnowałam
|
|
 |
jestem suką, bo nie pozwalam sobą pomiatać?
|
|
 |
lubię patrzeć ci głęboko w oczy, kiedy wchodzisz gdzieś, gdzie jestem. gdy przechodzisz lubię patrzec się przez ciebie, jakbyś był powietrzem.
|
|
 |
i gdy zostałeś z niczym, chodź dokopać się do przyczyn, wódka i tytoń, kawa z rana bez śniadania..
|
|
 |
nie chcę prawić morałów, bo sam nie jestem święty, w górę szkło, wypijmy za błędy.
|
|
 |
zwykły szary dzień, ludzie kolorują wódką.
|
|
 |
zabiłam cię w sercu, ale olałam żałobę
|
|
|
|