|
ogarnijsieej.moblo.pl
Mają nas za dziwki alkoholiczki niepoprawnie zakochane kretynki. Szkoda tylko że same nie potrafią spojrzeć na siebie z nieco innej perspektywy. Czasem my mamy ich
|
|
|
Mają nas za dziwki, alkoholiczki, niepoprawnie zakochane kretynki.
Szkoda tylko, że same nie potrafią spojrzeć na siebie z nieco innej perspektywy.
Czasem my, mamy ich za dziwki, alkoholiczki i niepoprawnie zakochane kretynki jednocześnie.
|
|
|
schowałam Cię na dnie szafy , w pudełku z napisem ' nie warto było '
|
|
|
Bez urojonego szczęścia jestem nikim.
|
|
|
nie krępuj się. rób mi burdel we łbie. bo po chuj to się przejmować?
|
|
|
drażnisz, drrrrażnisz mnie koleś!
|
|
|
Facet - osobnik płci męskiej, przedstawiciel rasy ułomnej. Gatunek posiada kilka odmian, wszystkie jednak odznaczają się tymi samymi cechami. Główne cechy osobników to: szowinizm, wtórny debilizm, niedorozwój. Kobieciarz, erotoman gawędziarz, marzyciel. Większość mózgu zajmują płaty odpowiedzialne za sex i egoizm. Uwielbia snuć intrygi, barwić historie, mydlić oczy, udawać macho i bohatera. Cecha szczególna: doskonały kłamczuch. Myśli w kategoriach "ja, ja,ja". Nie potrafi o siebie zadbać. Pozostawiony bez opieki gatunek uległby samodegradacji. Nieczuły i niemoralny. Zepsuty. W królestwie zwierząt zauważalne podobieństwo do osła i muła. Generalnie po prostu świnia.
|
|
|
Poniżona męska duma i stanowcze damskie nie
|
|
|
są takie momenty , kiedy każdy z nas ma dość . ma dość krzyczących wiecznie rodziców , dość porannego szczekania psa , dość wysłuchiwania z ust mamy swoich wad , ma dość deszczu , dość upałów , dość łez wycieranych nocą w poduszkę , dość samotnych spacerów ze słuchawkami w uszach , dość wszystkiego . wtedy najchętniej wybieglibyśmy z domu pakując w torbę portfel , prince polo i butelkę z mineralną wodą i ucieklibyśmy na dworzec czekając na pociąg do wiecznego szczęścia . na pociąg do miejsca , gdzie nikt nas nie zna , gdzie można by było ułożyć wszystko od nowa . ułożyć tak , jak sami tego chcemy . pojechać w miejsce , gdzie mogli byśmy być reżyserami własnego życia .
|
|
|
Może w pewnym sensie jestem masochistką.. Uwielbiam czytać te stare wiadomości od Ciebie, w których nazywałeś mnie "Kochaniem", "Twoją Kochaną Myszką", "Skarbem", "Księżniczką".. Jak bardzo chciałeś dostać buziaka ode mnie, a ja tak cholernie się tego obawiałam.. Uwielbiałam Cię denerwować, byłeś wtedy tak bardzo uroczy, kochałam, ba! nadal kocham ten wyraz twarzy.. Gdy po raz pierwszy znalazłam się w Twoich objęciach, wiedziałam, że więcej do szczęścia mi nie potrzeba.. Lecz los miał dla mnie inny plan, w którym Ciebie już nie ma. Może jeszcze kiedyś wrócisz.. i wiedz, że będę czekać.
|
|
|
każdy czasem, siedząc w za dużym swetrze, kieliszkiem wina na parapecie i beznadziejnym filmem w telewizji zadaje sobie pytanie : gdzie się podziało moje życie?
|
|
|
i to nasze wczorajsze, zupełnie przypadkowe spojrzenie na siebie. niby nic nie znaczyło, lecz dałeś mi do zrozumienia, że jeszcze o mnie myślisz.
|
|
|
Mam dziwne wrażenie, że coś mnie omija. Tak jakbym była numerem jeden na całym świecie któremu nikt nic nie mówi byle tylko siedział cicho. To dziwne wrażenie przychodzi do mnie codziennie rano i wieczorem, wtedy gdy zastanawiam się co przyniesie dzień i wtedy gdy myślę co takiego wyjątkowego się zdarzyło. Ale po głębszym zastanowieniu wychodzi na jaw, ze albo to ja mam spaczony pogląd na świat i nie doceniam nawet najgłupszej rzeczy, albo to świat ma spaczony pogląd na mnie. Raczej to drugie, bo chyba każdy człowiek woli zwalić winę na kogoś niż przyznać się, że to jego przewinienie. Cóż może faktycznie mam spaczoną osobowość, ale niewątpliwie mogę być lepsza.
W końcu liczą się chęci.
|
|
|
|