szła ulicą z koleżankami dumnym krokiem myśląc , że żadna jej nie podskoczy . ale myliła się . mijając się z dziewczyną ze szkoły , która była dla niej zwykłym ścierwem powiedziała : - pierdolona suka . - morda szmato - odpowiedziała . - co powiedziałaś ? - to co usłyszałaś . - zajebie cie za to kurwo ! . lekko wystraszona zaczeła się szybko oddalać . pobiegła za nią . złapała za włosy i wyjebała ją na chodnik . dziewczyna leżąc nie wiedziała co zrobić . ta zaczeła ja kopać . młoda się nie dała . podcięła jej nogi , usiadła na niej przytrzymując kolanami ręce i leżąca pod nią momentalnie dostawała z obu stron bomby o takiej sile , że ta się zalała cała krwią . jej koleżanki nie wiedząc co maja zrobić . ulotniły się stamtąd . młoda wstała i dodała : teraz to Ty jesteś dla mnie zwykłym ścierwem rozumiesz ?! widać masz zajebiste koleżaneczki , które widać nawet pomóc ci nie umieją ! - krzyczała . - a teraz wybacz musze iść . - dodała pewna siebie i odeszła .
|