|
of_you.moblo.pl
Czasami niektóre rzeczy zamieniają się w śmieci I to wtedy gdy je gnieciesz Dlaczego musiałem spotkać kogoś takiego jak ty? Dlaczego musiałaś zranić kogoś takiego ja
|
|
|
|
Czasami niektóre rzeczy zamieniają się w śmieci I to wtedy gdy je gnieciesz& Dlaczego musiałem spotkać kogoś takiego jak ty? Dlaczego musiałaś zranić kogoś takiego jak ja? Jak mogłaś coś takiego zrobić Wiesz przecież że ja nigdy wrócę Wygląda, jakbym wszystko robił sam A może korzystam z czyjejś pomocy Ale do diabła, chcesz coś zrobić dobrze Po prostu robisz to sam Czaisz? / mhru
|
|
|
|
starsza kobieta na oko siedemdziesiąt uśmiechnięta myśli o tym jak się wiedzie dzieciom one już ma już swoje rodziny jedzie do córki, wnuczki, powiedzą jakie w szkole nowiny koło niej stoi kolo, który nie jest spięty sportowiec, ma koszulkę, krótkie spodenki ta pani myśli wysiadać za chwilę już muszę on na przystanku szybkim ruchem jej zrywa z szyi łańcuszek i wybiega, moja pierwsza ocena była złudna bo teraz wiem po co tak się kurwa ubrał ludzie pytają co się stało pani ona wspomina łańczuszek, który dostała od swojej mamy mnie to boli stary. / mhru
|
|
|
|
odwracam wzrok na dziewczynę, czarne włosy, czarne okulary w których jej do twarzy, ale nie widzę nic za nimi jakiś gościu obok, nieźle ją obcina i się ślini kolejny przystanek, wsiada jej Valentino zdejmuje jej okulary i za nimi zobaczyłem miłość ich usta spotykają się i ona nie podejrzewa, że jego myśli coś ukrywają nie kiedy powiedział jej, że miał na drugą zmianę do roboty wczoraj dlatego nie zadzwonił do wieczora i może w tym było prawdy trochę bo miał na drugą, ale nie zmianę tylko ochotę odwiedził ją, ona siedziała sama w domu puściła Berry White'a ze starego gramofonu i myśli dręczyły go ale gdy poczuł jej szminkę na swoich ustach, wątpliwości opuściły go teraz mówi swojej, że wygląda pięknie wychodzą z autobusu, ona łapie go za rękę. / mhru
|
|
|
|
biegnie zdyszany chłopiec, wsiada wyciera pot z czoła kierowca dodał gazu i ruszyly mocno koła zachwiało nim, ale lewą ręką złapał się w prawej ma sportową torbę, ciekawe co ma tam w niej może strój i wodę, grać jedzie do szkoły w nogę a może uciekł z domu i spakował to co może wział pieniądze, wiedział gdzie je chowa ojciec on tylko pił i bił go za gorsze stopnie obok starszy facet patrzy się na niego mądrze ma syna w jego wieku, a może mieć go nie może a mocno chciałby, może wiele by zapłacił żeby odzyskać syna, którego rok temu stracił... / mhru
|
|
|
|
teoretycznie miała na niego wyjebane , ale praktycznie to przegryzała wargi gdy ktoś wypowiedział jego imię. [ mhru ♥ ]
|
|
|
|
czasami marzę o tym, aby być bezgranicznie podłą suką bez uczuć. żyjącą chwilą bez patrzenia na konsekwencje. wyznającą miłość, bez picia czegoś na odwagę. zakochującą się bez uczuć. potrafiącą nie przywiązywać siebie samej do drugiego człowieka. nie na tyle, aby wiedzieć co oznacza, tęsknić. [ mhru ♥ ]
|
|
|
Sylwia Grzeszczak - Małe rzeczy ♥
|
|
|
|