|
ocenzurowana.moblo.pl
Deszcz bezpardonowych i erotycznych uniesień spadł na miasto zmywając wstyd z jego mieszkańców. Zapanował niezrozumiały dla mnie chaos. Nigdy nie byli zakochani czy co?
|
|
|
Deszcz bezpardonowych i erotycznych uniesień spadł na miasto, zmywając wstyd z jego mieszkańców. Zapanował niezrozumiały dla mnie chaos. Nigdy nie byli zakochani, czy co?
|
|
|
Gapisz się w niebo i pragniesz wolności, nawet nie zdając sobie sprawy, że to samo niebo cię ogranicza.
|
|
|
Tylko ja, niedopita kawa, noc i obijający się o szyby deszcz. Dookoła porozrzucane życie. Teraz nie mam siły, później je posprzątam...
|
|
|
Błądzące stada przerażających słów, pędzą przed siebie i samobójczo giną poprzez rozbicie o twoją ignorancję.
|
|
|
Robię zamach na wszelkiego typu wspomnienia związane z tobą. Czuję, że tego nie przeżyją. Zdaje się, że ja również.
|
|
|
Kochamy tych, którzy nas odtrącają i odwrotnie. Gdzie tu logika...?
|
|
|
Odejdź, to potrafisz najlepiej. / znalezione u pyzolka.
|
|
|
Znam miejsce, gdzie niebo jest naprawdę bardziej niebieskie, ale chwilowo zasłoniły je stada czarnych jak smoła chmur.
|
|
|
Wszystkie te słowa i myśli wypłyną wraz z moją krwią i wtedy w końcu przestanę myśleć.
|
|
|
.. z czasem sama już nie wiedziała, o czym dokładnie rozmyśla.
|
|
|
"I choćbym cię raniła, a ty byś z moim sercem hulał, wredna szmata do zimnego drania pasuje jak ulał."
|
|
|
- Serce, ty to jak zwykle w coś się wplączesz. Jesteśmy partnerami, pamiętasz? Jesteś zbyt ugległe, żeby móc obiektywnie kogoś ocenić. - Ale Rozum... Ty byłeś zajęty rzeczywistością. Ja potrzebuje innego tlenu do życia... - Oj Serce, Serce. No to masz swój tlen! Teraz to trzeba będzie ci jakiś klej załatwić.
|
|
|
|