|
oblanamarzeniami.moblo.pl
Nie wiem dlaczego zostawiłam Tobie siebie chociażby w połowie. Może czas już zapomnieć ze istniałeś? Że o tą miłość nie dbałeś? Może czasu już odnaleźć to na co
|
|
|
Nie wiem, dlaczego zostawiłam Tobie siebie, chociażby w połowie.
Może czas już zapomnieć, ze istniałeś?
Że o tą miłość nie dbałeś?
Może czasu już odnaleźć to na co czekam? :(
|
|
|
Bo ona jest inna... Ona ma swój własny świat. Nikt oprócz niej, nie ma do niego wstępu. Bo po co? To życie jest snem. Tylko ona wie co w nim jest. Jej smutki, radości, zmartwienia. Ona sama wie czego chce. Nikt ani nic tego nie może zmienić. Ona kocha swoje marzenia i wspomnienia. Ciężko jej żyć. Ale żyje i cieszy sie każdą chwilą. Bo ona nie będzie wiecznie trwać. Łapie ją garściami. Upaja się nią. A później gdy się skończy. Płacze, wspomina... I znów zaczyna żyć od nowa. Dąży do swojego szczęścia ... A może jej tylko się tak wydaje?...
|
|
|
Chciała, żeby któregoś dnia tak strasznie za nią zatęsknił i zrozumiał, że nie ma jej już obok.
|
|
|
Sama już nie wiem czy jestem szczęśliwa czy nie. Zgubiłam się, czuje te zmiany, ciągle. Brak mi czegos, stanowczo. Sama jeszcze nie wiem co to jest, ale brak mi. Może wiem co to i wiem co doprowadza mnie do szału, ale sama nie chcę się przed sobą przyznać. Nie zawsze jest tak jak chcemy. A ja jestem mistrzynią w komplikowaniu sobie życia. Powinnam dawać z tego lekcje...
|
|
|
Wmawiamy sobie, że rzeczywistość jest lepsza. Wmawiamy sobie, że byłoby lepiej gdybyśmy nigdy nie marzyli, ale najśilniejsi, najbardziej zdeterminowani z nas trzymają się swoich marzeń. Albo przychodzi nowe marzenie, którego nie braliśmy pod uwagę. Budzimy się i odkrywamy, że mimo wszytsko jest nadzieja. I jeśli mamy szczęście, uświadamiamy sobie wbrew wszelkim przeciwnościom, wbrew życiu, że prawdziwym marzeniem jest móc w ogóle marzyć.
|
|
|
Królewny tak mają. Upajają się szczęściem, nie mogą czytać smutnych teksów i nie cieszyć się do słońca. Zakochane królewny właśnie tak robią. A gdy cierpią łamią korony z bezsilności i zamykają się w swojej wysokiej wierzy, żeby tkwić w niej same udając, że nie chcą już nikogo wpuścić do swojego serca.
|
|
|
gdyby rzeczywistość trwała, stałabym się posiadaczem zapalenia stawów, przeziębienia nerek, biustu, moich bioder - gdybym znów zdecydowała się zdjąć z siebie wszystko zupełnie nie dostając w zamian czegokolwiek.
|
|
|
"I wtedy ja także miałem ochotę zamknąć oczy. Ale nie robiłem tego. Żal mi po prostu było tego czasu, w którym nie patrzyłbym na nią. Bo ja chcę patrzeć na nią przez cały dany mi czas. Dlatego chciałbym kiedyś obudzić się obok niej i móc obserwować jej twarz i zamknięte oczy, gdy nic nie mówi. I gdy tak śpi i nie może mnie słyszeć, chciałbym nachylić się nad nią i opowiedzieć o tym moim 'zakochaniu'.
|
|
|
Widziałam jego palce splecione z jej palcami, widziałam jak ją całował, z taką czułością, że zaczynałam podejrzewać, że nigdy mu na mnie nie zależało.
|
|
|
chciałabym żeby czekolada nie tuczyła. kawa nie była gorzka, papierosy nie uzależniały. a miłość istniała
|
|
|
(...)bo obiecałam sobie, że nie pokocham nikogo tak mocno, żebym nie mogła być całą, kompletną osobą bez niego.
|
|
|
- Jak dorosnę to zostanę aktorką. - Dlaczego? - Bo już potrafię udawać szczęście.
|
|
|
|