|
oblanamarzeniami.moblo.pl
lubię być sama . bez kogokolwiek obok . czasami obecność innej osoby nie pozwala mi na bycie taką jaką jestem . często udaję że jest dobrze byleby uniknąć zwierzeń
|
|
|
lubię być sama . bez kogokolwiek obok . czasami obecność innej osoby nie pozwala mi na bycie taką , jaką jestem . często udaję , że jest dobrze , byleby uniknąć zwierzeń i pocieszeń . jednak z drugiej strony dobrze mieć obok kogoś , kto wyciągnie nas z powrotem , gdy wypadniemy za burtę , i dobrze czuć się potrzebnym , by komuś innemu móc zawsze pomóc . jakby nie patrzeć jest to zamknięte koło . dla mnie bez wyjścia . nie potrafię być bardziej w lewo ani w prawo .
|
|
|
pstryk . więcej nie będzie . niespełna fotografia , nasze zdjęcie . na nim ja i Ty , nasze wspólne objęcie . ono na nim trwa wiecznie , a my - sam wiesz .. to była miłość , która miała nieść prawdę . tak jak ja te słowa , czyli kocham Cię . na zawsze .
|
|
|
problemem nie jest sam problem , lecz moje podejście do niego .
|
|
|
przyszła jesień . następnie nadejdzie zima , wiosna , lato . minie rok . dwa lata , dziesięć . zapomnimy .
|
|
|
- to ta gwiazda będzie moja . - a ta moja . ; ) . popatrz , ale ta Twoja gwiazda to samolot chybaa . ; D . - no to sobie wybrałam : ( .. - eej ! moja gwiazda to nie samolot , bo się nie rusza , chyba że jakoś stoi w miejscu . - taaa . tankuje . XD
|
|
|
a potem się będziemy śmiać . śmiać i palić papierosy . i znowu będziesz mówić , że palę jakieś gów*o którym nie da się ujarać . nie , właściwie to nie jest źle . są przyjaciele , jest nadzieja , głośny śmiech . jest prawie tak jak być powinno . ; ]
|
|
|
Gdzie te oczy które kochałam?...Gdzie te ręce które przytulały mnie?...Gzie te usta które tak słodko smakowały?...Gdzie jesteś mój kochany?...Wróć...Proszę... ;(
|
|
|
Obiecałeś że nigdy mnie nie zostawisz...Mówiłeś że mnie kochasz...Obiecywałeś że jak wrócisz to już nic nas nie rozłączy...A teraz?!
Omijasz mnie kilometrami...To co obiecywałeś...To tylko puste obietnice...A to głupie słowo 'kocham'?...
|
|
|
- Kocham Cie. Krzyknęła rzucając się z mostu. wiedziała że już nic nie naprawi tego chorego związku, ale chciała by chociaż raz o niej pomyślał. ten jeden jedyny raz, za który zapłaciła życiem.
|
|
|
|