|
o.en.a.moblo.pl
nienawidzi słowa przepraszam i ambiwalencji która ją przepełnia.
|
|
|
nienawidzi słowa przepraszam i ambiwalencji, która ją przepełnia.
|
|
|
Wracałam z wakacji , kuzyn odwiózł mnie na dworzec i dał mi swój telefon bym wsadziła do torebki bo on nie ma kieszeni, poszliśmy kupić bilet i na przystanek , z którego odjeżdżam. Nagle zaczął dzwonić Jego telefon, zanim go znalazłam to trochę potrwało.- No siema , telefon Młoda miała w torebce , wiesz przecież ,że one pół kosmetyczki tam wpierdalają. No spoko pożegnam, Nara.-powiedział do telefonu i się rozłączył.-Ja Ci kurwa dam pół kosmetyczki. Mam tylko najpotrzebniejsze rzeczy – błyszczyk , mp4 , słuchawki , okulary etc. – No to na pewno mało ! Chłopaki kazali Cię uściskać bo stoją w korku i nie zdążą.-uściskał mnie i dał buziaka.- No to pewnie do ferii, trzymaj się siostra.-powiedział i weszłam do autobusu./namalowanaksiezniczka
|
|
|
doszłam do wniosku , że najseksowniej wyglądam w jego szarej bluzie , ktora sięga mi do kolan . / tymbarkoholiczka
|
|
|
ktoś otwiera cicho drzwi. /ania wyszkoni
|
|
|
to jest ta miłość?! /Kochana Polsko.
|
|
|
chcę drinka.chcę pięćdziesiąt drinków.chcę butelkę najczystszego,najmocniejszego, najbardziej niszczycielskiego najbardziej trującego alkoholu na Ziemi.chcę pięćdziesiąt butelek.chcę kopę metamfy w proszku,pięćset kwasów,worek grzybków,tubę kleju większą od ciężarówki,basen benzyn tak duży,żeby się w nim utopić.chcę czegoś wszystkiego czegokolwiek jakkolwiek ile tylko się da by zapomnieć./o.en.a
|
|
|
sobotnie popołudnie. Twój błogi sen przerywa głos mamy 'kochanie, wstawaj już 15'. otwierasz oczy , uśmiechasz się mówiąc 'już wstaję, mamuś'. idziesz się ogarnąć, bo obiecałaś pomóc Jej w zakupach. chodzisz z pokoju do łazienki - malując się i czesząc. w międzyczasie ludzie zasypują Cie smsami typu :' żyjesz ? dałaś czadu wczoraj '. przypominasz sobie to jak ledwie doszłaś do domu, gorzej z przypomnieniem imiena tego gościa, który Ci towarzyszył. rzucasz telefon w kąt, i schodząc na dół nadal grasz grzeczną córeczkę. / veriolla
|
|
|
Nie traktuj mnie jak kontraktu, który zrywasz, gdy dzień masz gorszy.
|
|
|
o.en.a dodano: 25 listopada 2010 |
|
bez hajsu , brylantów , hajlajfu , merca < 3
|
|
|
o.en.a dodano: 25 listopada 2010 |
|
od niechcenia , z niezadowoloną miną napiszę ci te : kolorowych - bo wiesz , wolałabym ci to powiedzieć , wtulając się w twoją bluzę i powoli zasypiając , a nie tak jak teraz , przez takie małe wredne coś , powszechnie nazywane komórką .
|
|
|
o.en.a dodano: 25 listopada 2010 |
|
obudziłam się dzisiaj ze strasznym bólem głowy . zegar wskazywał na 6 . 30 , nie miałam na nic siły , oczy mi łzawiły , w żadnych ciuchach nie wyglądałam dobrze , zamiast włosów miałam na głowie siano , zgubiłam gdzieś podkład i nie zrobiłam zadania . telefon mi się rozładowywał , nadepnęłam na jakiś klocek, który sprawił , że ugryzłam rękę z bólu . padłam na łóżko i zaczęłam wrzeszczeć , że nie ogarniam . w tym momencie otworzyły się drzwi z mojego pokoju , co spowodowało , że prawie dostałam zawału serca . obok mnie usiadł brat . - jak już wstałaś i tak leżysz niepotrzebnie , to zrób mi śniadanie co ? / tymbarkoholiczka
|
|
|
o.en.a dodano: 25 listopada 2010 |
|
Stanęłam na Twoich trampkach, aby dostać się do twoich ust.
Odepchnąłeś mnie, usiadłeś, wziąłeś na kolana i musnąłeś w usta.
Poczułam Twój leciutki uśmiech...
wyszeptałeś mi do ucha ' to ja tu się muszę starać, kochanie '.
|
|
|
|