|
nowezogarnij.moblo.pl
Co by się nie działo życia nie stchórzę Będę walczył do końca świata i jeden dzień dłużej... bezczel paluch
|
|
|
Co by się nie działo życia nie stchórzę,
Będę walczył do końca świata i jeden dzień dłużej... /bezczel, paluch
|
|
|
podjęta dobrze decyzja, po tak długim czasie, powoduje rozdwojenie jaźni. 1) dlaczego tak późno 2) dlaczego tak musi byc? 3) i tak spróbowalabym raz jeszcze...
|
|
|
Ja pierdole, czemu mi to robisz, kiedy kocham Cię?
Przez Ciebie będę pić, alkohol wykończy mnie .
Po co te bajki, że bardzo też to boli Cię?
Przestań już pierdolić te głupoty, proszę Cię.
|
|
|
Wiem, że to łamie mi serce,
ale, kurwa, nie chcę widzieć Ciebie więcej,
nigdy więcej./vnm
|
|
|
Wczoraj, kiedy Twoje imię ktoś wymówił przy mnie głośno,
tak mi było jakby róża przez otwarte wpadła okno.
Dzisiaj odwracam twarz ku ścianie:
Róża? jak wygląda róża? czy to kwiat? a może kamień./Szymborska
|
|
|
Żaden dzień się nie powtórzy,
Nie ma dwóch podobnych nocy,
Dwóch tych samych pocałunków,
Dwóch jednakich spojrzeń w oczy./ W.Szymborska
|
|
|
Za malo zaufania, za duzo zlosci, za duzo kontroli, za malo milosci. / uuuuu cytatyiopisy, so saaaad
|
|
|
To. W jego oczach widzialam sile radosc pozadanie. / yyyyyyy cytatyiopisy/ zebyscie sie nie orzygali ;]
|
|
|
Zaznaczam, większość opisów jest z : photoblog.pl/cytatyiopisy, ja już czasem głupieje z tym wszystkim.
|
|
|
Bo wiesz? Obok szpilek mam trampki i
adidasy, obok sukienek- dresy i
szerokie bluzy, nie używam
prostownicy, obok pierścionków -
paczkę fajek. W mp4 mam piosenki o
miłości, rap i hip-hop. Czasem piję
wódkę, czasem colę. Ale jedno jest u
mnie niezmienne - miłość do Ciebie.
|
|
|
Sztuką jest się pogodzić nawet po
najokropniejszej kłótni. Choć wiesz,
ze to ty masz rację, ustępujesz drugiej
osobie, bo ją kochasz i nie chcesz się z
nią kłócić
|
|
|
Siedząc pod mostem zapaliła
kolejnego papierosa. Znajdując
porozbijane butelki przypomniała
sobie jego. Butelki były takie, jak jej
serce. Rozbite w tysiące kawałków.
Wdychając kolejnego bucha myślała
'co by było gdyby'. Od kolejnego
papierosa zakręciło jej się w głowie.
Czuła się jak szmata wykorzystana
przez niego. Porzucona, nie mająca
nikogo, kto mógłby ją pocieszyć. Po
czasie stało się to jej codziennością.
|
|
|
|