|
notlo_enotyou.moblo.pl
Nie obchodzi mnie gdzie będziesz w przyszłym roku . Nie obchodzi mnie czy jesteś szalony. Boże ... Po prostu wiem że chce być z Tobą . Nie rozumiem co robisz . To wy
|
|
|
Nie obchodzi mnie gdzie będziesz w przyszłym roku . Nie obchodzi mnie czy jesteś szalony. Boże ... Po prostu
wiem , że chce być z Tobą . Nie rozumiem co robisz . To wydaje się być takie pozbawione
sensu . Wszystko wydaje się być pozbawione sensu . Ale gdy jestem z Tobą - jest inaczej. Nie wiem dlaczego.
|
|
|
wiem że Cię zdradzam i słucham pokus, tracę kontrolę, nie umiem stać z boku.
|
|
|
Coraz częściej nad ranem w mojej głowie pędzą myśli, zbyt wiele się zdarzyło odkąd ostatnio gadaliśmy.
|
|
|
i jeśli będzie trzeba, z premedytacją zranię, i szkoda że tak żywa ta dawnych czasów pamięć (...) mówię o tym co boli i cholernie uwiera
|
|
|
Jak mało czujesz się pewnie, jeśli chcesz być wielbiony, jak mało wiesz, gdy nie wiesz jak smakuje duma - każdy Twój krok to ściema, każde słowo to bzdura
|
|
|
Zbieram po Tobie każdy dźwięk i kładę go na prześcieradle, miewam tą fobie że zabraknie gdzieś Cie nagle (...) weź biały welon do pary z cerą
|
|
|
zrozumiałam wreszcie, że mam coś więcej niż ci co się budzą z tak zimnym sercem
|
|
|
mógłbym polepszać swój status wkręcając się w ten wyścig, ale nie jara mnie żaden ranking, sondaż czy plebiscyt
|
|
|
Mam czas - stać mnie, by stać i patrzeć jak blednie, gaśnie żar ideałów ... mimo to, nadal trwać przy nich bez żalu.
|
|
|
najpierw odstaw Red Bulla, którego pijesz z rana,
papierosa po którego sięgasz też nie zapalaj, odpuść kawę,
alkohol, nie skręcaj jointów - wszystko jest dla ludzi,
ale zacznij od początku. Weź głęboki, oddech wypij
wyciskany sok, wyłącz playstację, opuść betonowy blok
żyjemy tak nie naturalnie dzisiaj wszyscy - spróbuj całkiem oczyścić swoje zmysły ..
|
|
|
Stąd do wieczności, stąd w nieznane i choć wieje w plecy,
iść pod prąd to fundament. Mieć odwagę, przeszłości zapalić znicz,
z uporem gonić marzenia ...
|
|
|
A tyle mi mówisz, a niewiele z tego wiem
Chcę wiedzieć więcej, ciągle więcej wiedzieć chcę
A tyle mi mówisz i ja też ci wiele mówię,
A jednak gdy milczymy jakoś łatwiej się zrozumieć
|
|
|
|