|
Obserwujesz Go zachowując dystans. Kochasz patrzeć jak się uśmiecha. Marzysz o tym, że może kiedyś będzie Twój, chociaż na chwilę. On podchodzi do Ciebie, Twoje serce bije coraz mocniej. Próbujesz wmówić sobie, że Go nie kochasz, ale śnisz o Nim, masz nadzieję, modlisz się, żebyście mogli być razem. Miałaś tak kiedyś?
|
|
|
siedziała w wagonie pociągu w ciepłym, grubym płaszczu, spiętych włosach, czarnych traperach i płakała. jechała. nie wiedziała dokąd i po co. wiedziała, że musi przestać myśleć, wspominać i tęsknić. miała nadzieję, że uda jej się na drugim końcu Polski
|
|
|
Ciągle słyszymy od rodziców, że my mamy beztroskie życie, że jedynym obowiązkiem jest nauka. Nienawidzę tych stwierdzeń. Czy oni nie widzą, że każdy ma problemy, każdy ma problemy odpowiednie do swojego wieku. Dla małego dziecka problemem , jest to, że śnieg znikł, a dla nas? Dla nas. Tu zaczynają się schody. Pierwsze miłości, nauka, lekcje, zakazy, nakazy, zranienie, myśli samobójcze, przecież mamy masę spraw, masę decyzji do podjęcia, ale nie. Przecież my prowadzimy beztroskie życie, które jak widać nie jest wcale takie kolorowe.
|
|
|
tak trudno jest zapomnieć o kimś kto sprawił, że nawet najgorszy dzień wydawał się nie być taki zły. o kimś kto umiał sprawić za pomocą kilku słow napisanych na GG, że się uśmiechałam. o kimś, kto złamał mi serce. o nim.
|
|
|
"Za siedmioma górami, za siedmioma lasami, za siedmioma rzekami mieszkała sobie księżniczka", kurde jak ja wszędzie mam daleko -powiedziała, rzucając koronę o ziemie
|
|
|
Boję się, że nigdy nie będę wiedziała, jak to jest być z Tobą.
|
|
|
nie wiedziała, co się dzieje. Spędzała z nim każdy dzień, każdą wolną chwilę. Czuła się przy nim tak błogo. Pragęła dotykać jego włosów, całować usta, czuć jego obecność i zapach. Pomyślała to pierwszy raz, gdy siedziała z kolezankami na piwie i ona wszedł z kumplami.
Takie niespodziewane spotkanie, w ogóle się nie umawiali. Wtedy, patrząc na niego, jak tańczy i usmiecha sie w jej kierunku, pomyślała: "O nie… To nie możliwe. To nie może być prawda. Ja go naprawdę kocham... kocham". Pokochała Go. Pokochała jego słowa, oczy, czyny. Chciała być z nim na zawsze. Na zawsze...
|
|
|
Zapomniała o oddechu, kiedy dotknął ustami jej warg. Jego skóra pachniała oceaniczną świeżością, jak listopadowe wiatry i mgły. Ich pocałunek trwał całą wieczność, ale i tak nie dość długo. Kiedy rozdzielili się, zapatrzyła się w jego niebieskie oczy, widząc w nich odbicie własnych uczuć.
|
|
|
Jesteś dla mnie kimś wyjątkowym. Ciągle mnie ratujesz. Prostujesz, jak coś schrzanię, ochrzaniasz, jak czegoś nie wyprostuję. Dobrze się ze sobą czujemy. Rozumiemy się, ufamy sobie. To coś więcej niż znajomość. Więcej niż przyjaźń. To…
|
|
|
Spotkaliśmy się bym wytłumaczyła ci chemie , której nie rozumiałeś.
Przyniosłeś dwa tymbarki , gdy go otworzyłam pod kapslem bylo napisane ; ,, zrób to teraz''
Bez chwili zastanowienia , pocałowałam cie namiętnie , gdy odsunęlam się by zobaczyć twoją reakcję
pokazałeś mi tylko kapsel ,,też cie kocham ; * ''
Pamiętasz , tak zaczął się nasz zwiazek . Jak tu nie wierzyć w przeznaczenie. ♥
|
|
|
mówią, że jestem niedojrzała. żebym głośno nie słuchała muzyki bo na starość będę głucha. żebym nie siedziała na ziemi, bo w przyszłości będę chorować. mówią, żeby się ciepło ubierać, bo jak będę starsza to będę mieć problemy ze zdrowiem. mówią, że nie powinnam wieczorami wychodzić z domu, bo to przecież nigdy nie wiadomo co czeka za rogiem. i w pochmurny dzień, mówią że powinnam zostać w domu, bo zmoknę i będę chora, bo nie warto w taką pogodę iść na rower, na spacer, na boisko. ale ja się pytam, po jaką cholerę mam się tym martwić.? jaką mam gwarancje że w ogóle dożyje tych dni o których tak mówią.? zresztą, po co na starość będzie mi dobry słuch, wspaniałe zdrowie, co ja w tedy będę mogła zrobić. czy nie lepiej mieć chociaż co wspominać.? wolę czerpać garściami póki jeszcze mogę. przestać wreszcie tak bardzo martwić się o [CENZURA] jutro.
|
|
|
https://m.ask.fm/xnothingxo --- zapraszam na mojego ask'a z opisami
|
|
|
|