|
Gdzie jesteś dziś? Proszę, powiedz. Dlaczego nie ma Cię tutaj, obok? Radzę sobie, na pozór wszystko jest w porządku. Nie ma powodu do zmartwień, jest aż za nudno. Nie mam się o kogo martwić, jest jakby trochę pusto. Pustka rozpierdala moje serce bardziej niż uczucie, które w nim tkwiło w czas, gdy byłaś każdego dnia, dla mnie. Ja nie chciałem, byś była każdego dnia, na zawsze, bo wiem, że tak się nie da, ale chciałem, byś po prostu została, tak na dłużej. Kto ma się o mnie martwić, jak nie Ty? Komu mam opowiadać jak mi minął dzień i jak się dzisiaj czuję? Kto ma wiedzieć o moich planach i marzeniach, jeśli nie Ty? No powiedz, kto? Ja nie chcę, by była to jakaś inna, to masz być Ty. W moim codziennym życiu brakuje tylko jednego. Ciebie, no właśnie. Zabrakło Cię tutaj obok jak wcześniej mnie brakowało, przy Tobie. To była moja wina, że odszedłem. Przestałem o Nas walczyć, unosząc białą flagę, bezsens, bo dziś za Tobą tęsknię.
|