 |
not-found.moblo.pl
jesteś: a kretynem b jeszcze większym kretynem czy może c skończonym kretynem? wybieraj!
|
|
 |
jesteś: a) kretynem b) jeszcze większym kretynem czy może c) skończonym kretynem? wybieraj!
|
|
 |
Nie moja wina,że lubie patrzeć jak się wkurviasz z powodu mojej obojętności. Już wiesz co ja czułam gdy odpierdalałeś dokładnie taki sam cyrk jak ja teraz ?.
|
|
 |
Czemu się rozstaliśmy? Bo On wszystko analizował, przemyślał, rozważał, a ja żyłam na spontanie. On myślał o przeszłości - ja wybiegałam wręcz w przyszłość.
|
|
 |
nie smuć się kochanie. nie wolno ci, nie pozwalam. powiedz słowo, a ja za ciebie wezmę cały smutek, nawet i sercowy- mam go już tyle, że jeszcze trochę nie zmieni różnicy. po prostu musisz być szczęśliwy. muszę widzieć twój uśmiech, twoje wesołe oczy.
|
|
 |
usiadłam mu na kolanach i wtuliłam w jego pierś. woń ciała pomieszana z perfumami zawróciła mi w głowie. uśmiechnęłam się szczerze i głośno westchnęłam. On pocałował mnie w czoło i objął mocniej ramieniem. właśnie wtedy zrozumiałam że był tym jedynym. tym odpowiednim. zrozumiałam że mogę mu zaufać i powierzyć całą siebie włącznie z trzęsącym się ze strachu sercem. byłeś tym właściwym, właśnie. byłeś.
|
|
 |
bo nie ma prawdy na świecie , i nie szukaj jej w niebie . chcesz zmienić świat , to zacznij od siebie
|
|
 |
tak, chciałabym mieć przynajmniej ze trzy wyjebane w kosmos tatuaże, kolczyk w wardze i między cyckami, motywację do dalszego chodzenia do szkoły, normalnego ojca, wyśnione dzieciństwo i miejsce, w którym czułabym się dobrze. Dobrze wiem, że za wiele wymagam.
|
|
 |
Powiem Ci prawdę, mam ciężki charakter i marne szanse by się zmienić
|
|
 |
Czasami chciałabym być kimś innym. Czasami chciałabym być wredną, zimną suką dlatego, że może wtedy nic bym nie czuła. Na niczym by mi nie zależało, do niczego bym się nie przywiązała, za niczym bym nie tęskniła
|
|
 |
- myślisz czasem o nim ? - czasem o nim nie myślę.
|
|
 |
Czy wciąż byłam w nim zakochana? Chyba tak, ale równocześnie zraniona, w jakimś sensie oszukana i zdradzona. Pragnęłam jego powrotu, a jednocześnie panicznie się tego bałam.
|
|
|
|