 |
normalnainaczejx3.moblo.pl
Każda wszelka zdrada jest wielką podłością może doprowadzić do ruiny siebie i w około Ale po pewnym czasie wzmacnia robi skałę z człowieka . Teraz wiem dlaczego n
|
|
 |
Każda wszelka zdrada jest wielką podłością , może doprowadzić do ruiny - siebie i w około Ale po pewnym czasie wzmacnia , robi skałę z człowieka . Teraz wiem dlaczego na świecie nie ma miłości .
|
|
 |
Pierwszego kwietnia powiem ci, że cię kocham.
Jeżeli mnie wyśmiejesz, dodam, że to prima aprilis...
|
|
 |
Granie mi na nerwach ? daj spokój - prędzej nauczysz się grać na grzebieniu niż mnie to ruszy.
|
|
 |
bo ' dobrze ' zazwyczaj oznacza u mnie ' chujowo '
|
|
 |
jaka jestem ? to zależy od wersji plotek ..`
|
|
 |
- Mamo, co to właściwie jest miłość.?
- No to tak jakby Pan Chleb zakochał się w Pani Szynce. Pan Chleb wiedział, że gdy będzie razem z Panią Szynką, nie przeżyją długo, mimo to stworzyli wspaniałą parę. Bo mocno się kochali .
|
|
 |
Nie mam chłopaka, więc nie mam problemu. Amen.
|
|
 |
Patrze na ekran komputera i widzę "KOCHANIE JEST DOSTĘPNE". Czekam minutę, 2, 6, 10, 30min. I nic nie ma, nie piszę. Myślę sobie "co zapomniał o mnie?" patrze na jego opis i widzę "Ślicznotka u mnie".
|
|
 |
Przed chwilą przypadkowo pomyślałam o Tobie. O, teraz też. ;*
|
|
 |
Przeciwieństwa się przyciągają, ale miłość to chemia, a nie fizyka.
|
|
 |
Popatrzyłam do słownika, znalazłam Cię pod słowami szuja, skurwiel i lovelas.
|
|
 |
Lizaki zamieniły się na papierosy, niewinne stały się dziwkami. Praca domowa umarła śmiercią naturalną, a telefony są używane w klasie. Cola zamieniła się w wódkę, a rowery w samochody. Niewinne pocałunki przeistoczyły się w dziki seks. Pamiętasz kiedy "zabezpieczać się" znaczyło włożyć na głowę hełm? Kiedy najgorszą rzeczą jaką mogłaś usłyszeć od chłopaka było to, że jesteś głupia. Kiedy ramiona taty były najwyższym miejscem na ziemi, a mama była największym bohaterem? Twoimi najgorszymi wrogami było Twoje rodzeństwo? Kiedy w wyścigach chodziło tylko o to, kto pobiegnie szybciej? Kiedy wojna oznaczała tylko grę karcianą. Kiedy wkładanie spódniczki nie oznaczało, że jesteś suką. Jedynymi "narkotykami" było lekarstwo na kaszel, a zioło oznaczało pietruszkę, którą Twoja mama wrzucała do zupy? Największy ból jaki czułeś to pieczenie zdartych kolan i łokci. I kiedy pożegnania oznaczały tylko "do zobaczenia jutro ".
|
|
|
|