|
normallgirll.moblo.pl
. siedzę w domu jak pojebana i ryczę oglądając nasze wspólne zdjęcia przypominając sobie jak mówiłaś że już nigdy mnie nie okłamiesz .
|
|
|
` . siedzę w domu jak pojebana i ryczę oglądając nasze wspólne zdjęcia, przypominając sobie , jak mówiłaś , że już nigdy mnie nie okłamiesz . ; [
|
|
|
na stole stały cztery świeczki. pierwsza rzekła nagle. : "jestem dobrem - ludzie już mnie nie potrzebują, wiec mogę zgasnąć.." druga świeczka dodała. : "jestem sprawiedliwością, dziś nikt mnie już nie potrzebuje!" obie świeczki zgasły.. trzecia,zasmucona rzekła. : "jestem miłością - na mnie ludzie mają coraz mniej czasu,wiec i ja zgasnę.." trzy świeczki zgasły. do pokoju weszła młoda kobieta i ze smutkiem popatrzyła na zgaszone świeczki. czwarta świeczka odpowiedziała. : "nie martw się, jestem nadzieją, póki ja istnieje wszystko można zacząć od nowa .." ♥
|
|
|
chciałabym odejść , ale chyba brak mi na to odwagi ...
|
|
|
może to czas zagoi rany. a może tylko ostudzi emocje i będzie kazał spojrzeć w drugą stronę. być może to bezsilność moich naiwnych oczekiwań, że to wszystko da się jeszcze odwrócić, cofnąć o parę tygodni, miesięcy, zmieniła moje nastawienie. ♥
|
|
|
- i nagle rodzi się ta pieprzona potrzeba, żeby z kimś być , bo samemu nie daje się rady .
|
|
|
` . ciii... nie przeszkadzaj , gdy ona płacze .
|
|
|
` . i jedyne co mi po tobie zostało to twój numer telefonu.. `
|
|
|
bo przy Nim nawet pech jest słodki.
|
|
|
-z tamtych dni zapamiętałam tylko słońce, twoje słowa, i poczucie bezgranicznego szczęścia .
|
|
|
obiecaj mi , że nigdy nie zapomnimy kim dla siebie jesteśmy , ile razem przeżyłyśmy i ile jeszcze przejdziemy.
|
|
|
zrób coś dla mnie. zatęsknij za mną i dojdź do wniosku, że beze mnie jest Ci źle.
|
|
|
Zaczęła go unikać, on udawał , ze to nieprawda. kochał ją i to go oślepło. wiedział ze już ma innego. była wtedy taka jak jakiej nie chciał znać. któregoś dnia spotkali się na ulicy. - Cześć- powiedziała // odpowiedział jej, ale głos jego drżał. zrozumiała że on wie o wszystkim. bala się jakby zrobiła coś złego. - Nie jestem taki jak o mnie myślisz. kocham cię i chce abyś była szczęśliwa ale Ty tego nie chcesz. niszczysz siebie i swoich przyjaciół , bo wierzysz tylko w siebie- mówił drżącym głosem. nie rozumiała jego slow. chciała coś powiedzieć ale z jego oczu płynęły łzy. I tak się rozstali...
|
|
|
|