Jak to jest, gdy zdobędziesz swój niegdyś obiekt westchnień po czym bajka pryska i uświadamiasz sobie, że to tylko chęć zaspokojenia swojej zachcianki... Lecz głupio powiedzieć, "chciałam tylko Ciebie poznać..." [nonkonformistka]
-Daj mi alkoholu! - Dlaczego? Przecież Ty nigdy nie piłaś. - Uspokoiłaś mnie słowem dlaczego, przynajmniej Ciebie interesuje mój problem... [nonkonformistka]
- Jesteś moją księżniczką. - Bajerant. - Jesteś moją jedyna inspiracja do życia. - Istny bajerant. - No to spieprzaj. To była tylko próba.!. [nonkonformistka]
Odprowadzaliście mnie za rączkę do przedszkola. Słuchaliście z uwagą moich historii przebytych w szkole. Wspieraliście, gdy dostawałam złe oceny i pokłócona byłam z przyjaciółką. Nagle dorosłam, bo spotkałam go i spieprzył wszystko o co dotychczas dbaliście... [nonkonformistka]